Ten wypiek zawsze przywołuje uśmiech na moją twarz.
Przepis wzorowany jest na francuskim pierwowzorze, lecz w cieście jest więcej masła i mleka.
Dzięki temu upieczona bułka, jest delikatniejsza i ma jeszcze bardziej sprężysty, pachnący miąższ.
Taka bagietka, podana ze świeżym mlekiem lub konfiturą, jest po prostu przepyszna.
Składniki na trzy sztuki długości 40 cm
650 g mąki pszennej
1 szklanka mleka
1 szklanka wody
1 łyżka cukru
20 g drożdży
4 łyżki masła
1/2 łyżeczki soli
Sposób wykonania
Do miski wsypujemy pokruszone drożdże, łyżkę cukru, dwie łyżki mąki, zalewamy letnim mlekiem, mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (zaczyn musi podwoić swoją objętość).
Do miski z wyrośniętym zaczynem wsypujemy resztę mąki, dodajemy sól, trzy łyżki roztopionego masła, oraz letnią wodę.
Wtedy ciasto smarujemy łyżką stopionego masła i wkładamy do miski.
Misę z ciastem nakrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na półtorej godziny.
W tym czasie wyrabiamy ciasto w rekach, jeszcze co najmniej trzykrotnie, starając się wgnieść w drożdżową masę jak najwięcej powietrza.
Wyrośnięte ciasto dzielimy (dosyć ostrożnie, żeby nie "siadło") na trzy części, każdą z nich formujemy w rękach (wysmarowanych masłem) w podłużne buły.
Nie jestem specjalistką od drożdżowych wypieków ,ale te bagietki naprawdę mi się udały . Są mięciutkie, pachnące i pyszne. Dziękuję za przepis i polecam .
OdpowiedzUsuń