Luzowanie drobiu
Poniżej nie zamieściłem przepisu na konkretne danie, ale znajdziemy tu przydatne rozwiązanie kłopotliwej sytuacji, w której z pewnością znalazł się każdy kto przy dzieleniu porcji musiał walczyć ze stawiającym " kościsty opór" ptaszyskiem. Jeżeli chcecie poznać dalszy los głównej bohaterki tego artykułu, zapraszam do sprawdzenia przepisu na domowej roboty galantynę z kaczki.
Luzowanie jest niezbędne także przy przygotowaniu wszelkiego rodzaju galantyn.
Tyle wstępu, a teraz należy wziąć w dłoń ostry nóż i zabrać się do dzieła.
Tuszkę kaczki (kurczaka, gęsi lub innego ptactwa) układamy na desce grzbietem do góry. Nożem wykonujemy cięcie oddzielające kuper od kręgosłupa, a następnie delikatnymi ruchami (cały czas odciągając jedną ręką skórę) odcinamy mięso od kości pamiętając aby ruchy noża były zawsze skierowane w stronę kości szkieletu.
Kiedy dojdziemy do miejsc połączeń kończyn (skrzydła, nogi) ciągniemy za kończynę ptaka i nożem przecinamy połączenia w miejscu przyczepów stawowych jak najbliżej korpusu (nie należy próbować przecinać kości nożycami).
Następnie wywijamy tuszkę na powrót na właściwą stronę i gotowe.
Czynność może wydawać się skomplikowana i żmudna, ale tak na prawdę po osiągnięciu odrobiny wprawy trwa mniej niż dziesięć minut.
Kolejną korzyścią wynikającą z luzowania jest fakt ze z kości korpusu możemy nastawić wywar na pyszny rosół.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz