środa, 26 sierpnia 2015

chleb na młodym zakwasie

         chleb razowy na świeżym zakwasie

Przepis ten chciałbym dedykować wszystkim, którzy pragną spróbować  swoich sił, w pieczeniu własnego pieczywa na zakwasie. 
Właśnie wczoraj zakończyłem wyrób zakwasu, z pszennej razowej mąki (poprzedni miał niestety... wypadek).
Jest to świeży kilkudniowy wyrób i z wielu stron słychać, że pierwsze wypieki się nie udadzą, gdyż zakwas jest jeszcze za słaby (radzi się aby do chlebowego ciasta dodawać drożdży piekarskich).
Ja jednak pragnąłbym pokazać, że  pierwszy, przyzwoity bochenek, możemy upiec bez drożdżowych wspomagaczy.

składniki
zaczyn
1 szklanka maki pszennej razowej
1 szklanka mąki żytniej razowej
8 łyżek świeżego zakwasu
1 szklanka letniej wody





ciasto chlebowe

1,5 szklanki mąki żytniej razowej
2,5 szklanki mąki pszennej razowej
woda
1 łyżeczka soli



sposób wykonania

Do miski  wsypujemy szklankę mąki pszennej, szklankę mąki żytniej, wlewamy szklankę wody oraz dodajemy osiem łyżek świeżego zakwasu, całość mieszamy drewnianą łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia  na dwanaście, czternaście godzin.


Do wyrośniętego zaczynu ( wcześniej odbieramy z zaczynu cztery łyżki ciasta i chowamy w chłodne miejsce,będzie to zakwas na kolejny chleb) dodajemy 2,5 szklanki mąki pszennej i 1,5 szklanki żytniej, oraz sól, całość mieszamy  łyżką dodając tyle wody aby powstało dość luźne ( prawie "gliniaste") ciasto 
Ilość wody zależy od mąki i nie sposób podać dokładnych proporcji. Zasadą której należy się trzymać jest uzyskanie konsystencji klejącej się do łyżki ( inaczej ciasto się "nie podniesie").
Tak wyrobione ciasto  wkładamy do dwóch, wyłożonych pergaminem, foremek, napełniając je mniej niż do połowy chlebowym ciastem.
Wierzch ciasta przesypujemy mąką, przykrywamy  ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce  na cztery godziny do wyrośnięcia.


Kiedy ciasto wyrośnie nagrzewamy piekarnik do 200 stopni, smarujemy wierzch chleba wodą i wkładamy je ostrożnie do piekarnika ( uważamy by ciasto nie siadło).

W piekarniku nagrzanym do 200 stopni pieczemy bochenki przez 50 minut.
Przy pierwszych wypiekach warto sprawdzić przed wyjęciem chleba, czy na pewno jest wypieczony w środku ( robimy to patyczkiem).
Upieczony chleb zostawiamy jeszcze przez piętnaście minut w foremce, po czym go wyjmujemy i studzimy.
Do chleba możemy dodawać ulubione dodatki, w postaci różnych ziół, czy nasion, lecz przy pierwszych wypiekach, na nowym zakwasie, lepiej je ograniczyć ( ja przez trzy pierwsze wypieki, rezygnuje z dodatków zupełnie) aby nic nie zakłócało pracy świeżego zakwasu.  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz