poniedziałek, 21 września 2015

chleb nasz powszedni

                      chleb powszedni

Z pozoru dobrze znany widok, przez lata przywykliśmy już do niego.
Niby nic niezwykłego,  zwykły bochenek jakich dziesiątki leżą, na sklepowych półkach.
Wystarczy jednak że go przekroimy i jego zwyczajność znika a zaczynają się czary.

Dzisiaj mało kto pamięta, jak cudowny zapach, unosił się jeszcze kilkanaście lat temu, wokół naszych piekarni.
Zapach ten powraca w domowym wypieku zwykłego chleba, w którym nie znajdziesz spulchniaczy, polepszaczy, barwników i sztucznych brrr.. aromatów.
Jeżeli chodzi o mnie, to jeżeli trzymam w ręku, pajdę tego chleba i przymknę oczy ...   niczego mi więcej nie potrzeba.




sposób wypieku jednego  bochenka
zaczyn
1 szklanki mąki żytniej razowej
4 łyżki zakwasu 
1 szklanki letniej wody





wypiek
3 szklanki mąki pszennej
woda
0,5 łyżeczki soli






sposób wykonania

Do miski  wsypujemy szklankę mąki żytniej, wlewamy szklankę wody oraz dodajemy cztery łyżki  aktywnego zakwasu, całość mieszamy drewnianą łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia  na dwanaście, czternaście godzin.


Do wyrośniętego zaczynu ( wcześniej odbieramy z zaczynu cztery łyżki ciasta i chowamy w chłodne miejsce,będzie to zakwas na kolejny chleb) dodajemy  mąkę pszenną, oraz sól. 
Całość mieszamy, dodając tyle wody,  aby powstało dość luźne ciasto, które jednak możemy wyrabiać w rękach. 
Po otrzymaniu lekko zwartej konsystencji  (  dającej się formować),wyrabiamy ciasto, na dwu centymetrowej grubości placek.
Następnie zakładając kawałki ciasta na siebie, formujemy z niego okrągły bochenek, posypujemy odrobiną mąki i zostawiamy na godzinę w ciepłym miejscu.
Po godzinie znów wyrabiamy ciasto, formując z niego najpierw placek a później zagniatamy ciasto w kształt bochenka.

Chleb układamy do wysypanego mąką koszyka i zostawiamy na dwie godziny, w ciepłym miejscu.
Następnie przekładamy bochenek na blachę na której będziemy  go piekli i pozwalamy aby jeszcze podrósł (około godziny)



Kiedy ciasto rośnie nagrzewamy piekarnik do 240 stopni
 Wyrośnięty bochenek wkładamy do piekarnika.


W piekarniku nagrzanym do 240 stopni pieczemy chleb przez 15 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy przez dalsze 30-35 minut.

Upieczony bochenek zostawiamy do wystygnięcia, na kilka godzin, ponieważ  dopiero co upieczony chleb przy krojeniu będzie przywierał( kleił się), do noża.


1 komentarz: