Pieczona w glazurze z miodu szynka, nie tylko zachwyci wszystkich smakiem i aromatem.
Będzie wszystkich wabić również wyglądem, równie apetycznym co zapach i smak.
składniki dla sześciu osób
marynata:
1 łyżka czosnku niedźwiedziego
1/2 łyżeczka imbiru
1 łyżka domowego maggi
2 łyżki octu balsamicznego
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki pieprzu
szczypta papryki ostrej
składniki glazury
szczypta pieprzu czarnego
3 łyżki miodu
1 łyżka octu balsamicznego
2 łyżki oleju
Sposób przygotowania:
W misce mieszamy ze sobą czosnek niedźwiedzi, imbir, paprykę sól i pieprz, dodajemy ocet balsamiczny oraz maggi.
Szynkę myjemy, wkładamy do miski i dokładnie z każdej strony nacieramy marynatą . Miskę szczelnie przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce na minimum 6 godzin ( najlepiej pozostawić mięso w lodówce na noc).
W garnku zagotowujemy wodę, szynkę wyjmujemy z lodówki i wkładamy do garnka z wrzącą wodą.
Gotujemy przez 45-50 minut na minimalnym ogniu ( woda w garnku ma tylko "mrugać").
Wyjmujemy szynkę z garnka i lekko studzimy.
Mieszamy ze sobą miód, ocet balsamiczny i olej, dodajemy szczyptę soli i pieprzu a następnie nacieramy szynkę, tak wykonaną glazurą.
Szynkę wkładamy do brytfanki ( wysmarowanej tłuszczem) i całość na godzinę, bez przykrywki wkładamy do piekarnika, nagrzanego 180 stopni.
W tym czasie trzykrotnie łyżką podlewamy szynkę sosem z pieczenia, aby była równomiernie pokryta miodową glazurą.
Następnie nakrywamy brytfankę pokrywką i wyłączamy piekarnik zostawiając szynkę w zamkniętym piekarniku na dalsze 30-40 minut( dzięki temu pieczeń będzie bardziej soczysta) .
Podajemy wedle upodobania na gorąco do obiadu lub na zimno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz