kawior po wileńsku
Wielokrotnie spotykamy na sklepowych półkach niewielkie słoiczki, które niesłychanie nęcą nas swoją zawartością, lecz jeszcze skuteczniej odstraszają nas ceną.
Z kolei nawet wtedy, kiedy zdarzy nam się nabyć całą rybę z ikrą, to z reguły nie mamy pomysłu jak taki produkt wykorzystać i ikra ląduje w koszu.
Dziś przedstawię prosty sposób na domowy, wyrób kawiorowego rarytasu.
Przepis jest w mej rodzinie przynajmniej od kilku pokoleń i jest to sprawdzona metoda, według której wykonywano kawior z takich ryb jak pstrąg, troć, łosoś, jesiotr, głowacica, sandacz, dorsz, karp, czy szczupak.
Właśnie z ikry szczupaka, wykonam kawior pokazany w dzisiejszym przepisie.
składniki
rybia ikra
sól
oliwa
sposób wykonania
Ikrę ze szczupaka ( nie usuwamy błon) płuczemy pod bieżącą wodą, wkładamy do garnka i zalewamy zimną osoloną wodą ( do litr wody należy dodać cztery stołowe łyżki soli).
Całość zostawiamy na dwa dni w chłodnym miejscu.
Następnie wyjmujemy ikrę z solanki, ważymy, wkładamy do sporego garnka i zasypujemy solą w ilości dziesięciokrotnie większej niż waga ikry.
Garnek zostawiamy w chłodnym miejscu przez kolejne dwa dni.
Po dwóch dniach wyjmujemy ikrę z soli, układamy na czystym płótnie i delikatnie obieramy ( rękoma ) z błon, przebierając rybie ziarenka.
Oczyszczoną ikrę układamy-osuszamy na płótnie ( materiał pod ikrą nie nie może być mokry).
Następnie ikrę wkładamy do słoiczków.
Tak przygotowany kawior powinniśmy spożyć w przeciągu dwóch tygodni, jeżeli mamy zamiar przechowywać go dłużej to zalewamy słoiki oliwą i odstawiamy w chłodne miejsce ( tak zabezpieczony możemy przechowywać nawet rok czasu).
Robię! Tylko jak kupowałam prawdziwy kawior "niedokończony", to kazano mi zalac go olejem na tydzień, potem osączyć na płótnie, i wtedy dopiero pakować w słoiki, tak też zrobię.
OdpowiedzUsuńOlej, czy też oliwa wpływa na smak ikry, jeżeli nie mam zamiaru długo przechowywać kawioru to nie dodaję oleju.
UsuńNie rozumiem tylko co, znaczy kawior niedokończony? :)
Dzień dobry, mam ponad dwa kilo ikry z pstrą i robię ją wg Pana przepisu, ale wychodzi strasznie słona mimo, że nie użyłam takie ilości soli jaką Pan zaleca. Moje pytanie czy ona ma być słona czy może powinnam coś z tym zrobić? Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńTradycyjny kawior, ten bez dziwnych przemysłowych konserwowych dodatków , zawsze był tak zasolony, dlatego też podawany był z reguły jako dodatek do pieczywa, czy blinów w towarzystwie masła, śmietany i cytryny.
UsuńDziękuję za odpowiedz i życzę spokojnych Świąt.
UsuńK.
Bardzo miły blog kulinarny.... Jedna uwaga w sprawie "wileńskiego" jedzenia, "wileńskiej" kuchni etc... Może i Wilno jest ładnym miastem.... ale jedzenie jest tam wyjątkowo niesmaczne... Legendy o słynnych wileńskich i litewskich potrawach zaprowadzone w Polsce przez uchodźców znad Niemna i Wilejki to jedna wielka kulinarna bajka. Ciekawe, że w sąsiedniej Łotwie jada się o niebo lepiej.
OdpowiedzUsuń