Ostatnia wizyta w porcie sprawiła, że w mojej kuchni znów pojawił się świeży bałtycki śledź. A chociaż ryba ta ustępuje urodą i rozmiarami innym, " szlachetniejszym" gatunkom to jednak uważam, iż w smaku jest wprost niezrównana.
Dlatego dziś przedstawię kolejną propozycję z tą rybą w roli głównej. Mając nadzieje że danie pełne cennych składników, dostarczy wszystkim smakoszom również niezapomnianych kulinarnych wrażeń.
składniki
1 cebula
1 papryka ( u mnie żółta)
1 mała papryczka chilli
1 mała papryczka chilli
1 puszka pomidorów ( lub świeże obrane ze skórki)
3 ząbki czosnku
3-4 łyżki koncentratu pomidorowego
sok z jednej cytryny
1 łyżka cukru
3 ząbki czosnku
3-4 łyżki koncentratu pomidorowego
sok z jednej cytryny
1 łyżka cukru
2 łyżki oliwy
sól
sól
sposób przygotowania
Na rozgrzaną patelnię wlewamy dwie łyżki oliwy i przesmażamy, aż do zeszklenia pokrojoną w drobną kostkę cebulę
Dodajemy posiekany drobno czosnek, pokrojoną w kostkę paprykę, oraz pomidory z puszki całość smażymy przez 5-7 minut.
Dodajemy posiekany drobno czosnek, pokrojoną w kostkę paprykę, oraz pomidory z puszki całość smażymy przez 5-7 minut.
Następnie na patelnię dorzucamy drobno posiekaną papryczkę chilli, sól, cukier, koncentrat pomidorowy, oraz sok z cytryny i dusimy dalsze 2-4 minuty.
Układamy warstwę sosu na dnie słoika, dodajemy śledzie, na wierzch znów układamy sos ( w takich proporcjach by sos stanowił około trzeciej części zawartości słoika).
Zakręcamy słoiki i je pasteryzujemy ( w garnku lub piekarniku) przez 30-35 minut w temperaturze 80-90 stopni.
Następnie słoiki odstawiamy na dzień i gotowe.
Tak przygotowane ryby możemy przechowywać przez kilka miesięcy.
Zakręcamy słoiki i je pasteryzujemy ( w garnku lub piekarniku) przez 30-35 minut w temperaturze 80-90 stopni.
Następnie słoiki odstawiamy na dzień i gotowe.
Tak przygotowane ryby możemy przechowywać przez kilka miesięcy.