Przepis ten chciałbym dedykować wszystkim, którzy pragną spróbować swoich sił, w pieczeniu własnego pieczywa na zakwasie.
Właśnie wczoraj zakończyłem wyrób zakwasu, z pszennej razowej mąki (poprzedni miał niestety... wypadek).
Jest to świeży kilkudniowy wyrób i z wielu stron słychać, że pierwsze wypieki się nie udadzą, gdyż zakwas jest jeszcze za słaby (radzi się aby do chlebowego ciasta dodawać drożdży piekarskich).
Ja jednak pragnąłbym pokazać, że pierwszy, przyzwoity bochenek, możemy upiec bez drożdżowych wspomagaczy.
składniki
zaczyn
1 szklanka mąki żytniej razowej
8 łyżek świeżego zakwasu
1 szklanka letniej wody
ciasto chlebowe
1,5 szklanki mąki żytniej razowej
2,5 szklanki mąki pszennej razowej
woda
1 łyżeczka soli
sposób wykonania
Do miski wsypujemy szklankę mąki pszennej, szklankę mąki żytniej, wlewamy szklankę wody oraz dodajemy osiem łyżek świeżego zakwasu, całość mieszamy drewnianą łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na dwanaście, czternaście godzin.