Nie wiedzieć czemu utarło się powiedzenie, "nudny jak śledź w oleju".
Otóż nie znana mi jest bliżej geneza tego powiedzonka, ale jakkolwiek by była zawiła i pasjonująca, to zgodzić się z nią po prostu nie można.
Niewiele bowiem rzeczy pasuje równie dobrze, do wybornego śledzia, co właśnie olej.
Spożywajmy więc na potęgę, pyszne matiasy z olejowej zalewy z pożytkiem dla naszego podniebienia i zdrowia.
składniki
sposób przygotowania
Do niewielkiego garnka wsypujemy sól, oraz cukier, zalewamy wodą, dodajemy ocet, liście laurowe i ziele angielskie.
Całość doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień, aby płyn tylko „mrugał”, gotując przez dziesięć minut, a następnie marynatę studzimy.
Całość doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień, aby płyn tylko „mrugał”, gotując przez dziesięć minut, a następnie marynatę studzimy.
Następnego dnia śledzie wyjmujemy z zalewy.
Na dnie niewielkiej miski ( lub w słoiku) układamy cebulę pokrojoną krążki, na nią kładziemy pokrojone w czterocentymetrowej długości kawałki śledzie, posypując je odrobiną pieprzu i przekładając plastrami cytryny.
Na rybę układamy kolejną warstwę cebuli, na nią układamy śledziowe filety, znów oprószając pieprzem.
Kiedy wszystkie kawałki ryby ułożymy w misce ( lub słoiku), całość zalewamy olejem ( tak by całkowicie przykrył rybę) i odstawiamy w chłodne miejsce na co najmniej dwa dni.
A do czego jest ta cytryna?
OdpowiedzUsuńRyba i cytryna to para wprost nieodłączna jak pieprz i sól, wzmacnia i dopełnia smak ryby :-))
UsuńZgadzam się. Ale tu to przy podawaniu się ja podaje czy gdzieś w trakcie przyrządzania ma być?!
OdpowiedzUsuńCytrynę dodałem pakując śledzie do słoja.
UsuńNie napisałem tego, już poprawiam :)
Dziękuję za zwrócenie uwagi i pozdrawiam
a jaka cebula surowa czy sparzona????
OdpowiedzUsuńJa używam surowej :)
Usuń