sobota, 5 marca 2016

szczupak pieczony z fasolką szparagową i masłem

          szczupak z fasolką szparagową

Koniec zimy to okres kiedy szczególnie należy zadbać o  dietę.
Absolutnie nie może w niej zabraknąć ryb, ani warzyw.
Dlatego dziś przedstawię proste ( można by powiedzieć postne ) danie, które swym delikatnym smakiem z pewnością zachwyci, wszystkich amatorów rybich potraw.


składniki dla czterech osób



cały szczupak o wadze około półtorej kilograma
5 łyżek masła
2 ząbki czosnku
2 niewielkie cebule
500 g fasolki szparagowej ( ja użyłem mrożonej)
100 g pieczarek
sól,pieprz
dodatkowo
sznurek z naturalnego włókna
dwa arkusze folii aluminiowej



sposób przygotowania


Z całego ( nie patroszonego) szczupaka za pomocą noża zeskrobujemy łuskę i dokładnie go myjemy .
Rybę układamy na desce, grzbietem ku górze i ostrym nożem ( najlepiej do filetowania) nacinamy, wzdłuż kręgosłupa grzbiet szczupaka, oddzielając następnie mięso z obu stron kręgosłupa ( nacięcie zaczynamy tuż za łbem, a kończymy przy płetwie grzbietowej).
Teraz ostrymi nożycami przecinamy kręgosłup ryby za łbem i przy grzbietowej płetwie a następnie wyjmujemy kręgosłup ( cały czas nożem oddzielając mięso od ości), razem z wnętrznościami.

Szczupaka znów myjemy, oprószamy pieprzem oraz solą i odstawiamy w chłodne miejsce na dwie, trzy godziny.

Myjemy pieczarki i kroimy je na plastry

Na patelni rozgrzewamy dwie łyżki masła, dodajemy   drobno posiekany ząbek czosnku, smażymy  przez minutę i dokładamy cebulę pokrojoną w kostkę, lekko ją szkląc.

Teraz do przesmażonej cebuli dokładamy pieczarki, całość  solimy, pieprzymy i smażymy na dużym ogniu 5-7 minut na koniec dodajemy fasolkę szparagową( około jednej szklanki), mieszamy i od razu zdejmujemy patelnię z palnika.
Dużą blachę wykładamy aluminiową folią i układamy na niej rybę ( grzbietem ku górze). Do wnętrza szczupaka wkładamy  warzywa z patelni, związujemy rybę sznurkiem i smarujemy łyżką masła.

Siekamy drugą cebulę w ósemki, wkładamy do miski, dodając resztę fasolki, dwie łyżki stopionego masła, sól, oraz pieprz. Całość mieszamy a następnie układamy warzywa po obu stronach szczupaka.
Rybę nakrywamy drugim kawałkiem aluminiowej foli i całość wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Szczupaka przykrytego folią pieczemy przez 35 min, a następnie zdejmujemy górny arkusz foli, posypujemy grzbiet ryby posiekanym ząbkiem czosnku i pieczemy dalsze 10 minut.
Teraz wyjmujemy rybę z piekarnika, dzielimy na porcje i podajemy razem z upieczonymi warzywami.

piątek, 4 marca 2016

wędlina długo pieczona z wieprzowej łopatki

            wędlina długo pieczona z łopatki




Dzisiaj chciałbym zaprezentować sposób,  przygotowania mięsa wieprzowego, poprzez długotrwałe pieczenie go w niskiej temperaturze.
Z reguły na wyroby takie przeznaczamy schab, czy karkówki, ale ja dziś wyrób wykonam z łopatki.
Pragnę bowiem pokazać że długa obróbka termiczna  wpływa na kruchość wyrobu, w tak daleki sposób iż każdy rodzaj mięsa ( nawet te "mniej szlachetne") staje się  wyborną wędliną.

składniki 


1 kg ładnego kawałka wieprzowej łopatki
20 g soli
5 g cukru ( ja używam brązowego)
3 ziarn czarnego pieprzu 
1/2 łyżeczki gorczycy 
1/2 łyżeczki słodkiej papryki
2 liście laurowe
3 ziaren kolendry
2 ziarna ziela angielskiego
szczypta lubczyku

szczypta suszonego czosnku


sposób przygotowania


Do moździerza wkładamy liść laurowy, pieprz, ziarna gorczycy, kolendrę i całość ubijamy tłuczkiem, następnie dodajemy  czosnek, lubczyk, paprykę, sól, oraz cukier i dokładnie mieszamy.
Tak sporządzoną zaprawą, dokładnie nacieramy umyte i osuszone mięso, a następnie przekładamy je  do misy ( wykonanej ze stali nierdzewnej), lub kamionki.
Miskę  przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce na minimum 24 godziny ( lepiej przez 48 godzin).
Kolejnego dnia wyjmujemy łopatkę i obwiązujemy sznurkiem, koniecznie wykonanym z naturalnych włókien.

Teraz mięso układamy na ruszcie ( zapewni mu to dostęp powietrza z każdej strony) i wstawiamy je do piekarnika, nagrzanego do 75 stopni.
W tej temperaturze pieczemy mięso (bez przykrycia), przez pierwsze 150 minut.
Następnie zwiększamy temperaturę do 85 stopni i pieczemy przez kolejne 40-50 minut.
Wyłączamy piekarnik, zostawiając w nim pieczeń do wystygnięcia, następnie przenosimy ją na kilka godzin w chłodne miejsce i gotowe.
Naszej łopatki używamy tak jak innych wędlin.

Do marynaty nie dodałem peklosoli, czy też saletry. Należy więc wyrób traktować jako pół trwały.

czwartek, 3 marca 2016

orkiszowa kasza z suszonymi pomidorami

        orkisz z suszonymi pomidorami


Proste i zdrowe składniki, oraz łatwość wykonania to niewątpliwe zalety tej sałatki. Kolejną zaletą jest wyborny smak. A wszystko to w dosłownie kilka minut.


składniki dla czterech osób
1,5 szklanki kaszy orkiszowej
1 papryka czerwona
10-12 pomidorów suszonych z zalewy, przepis na które znajduje się tutaj
1 ząbek czosnku
1/2 pęczka szczypiorku
garść oliwek zielonych
4 łyżki oleju z pomidorowej zalewy
sól, pieprz



sposób przygotowania

Kaszę wsypujemy do garnka, zalewamy podwójna ilością wody, nakrywamy garnek i gotujemy do miękkości ( około 15-20 minut).

Myjemy warzywa, siekamy drobno szczypior, z papryki usuwamy gniazdo nasienne i kroimy ją w bardzo cienkie paski.

Na patelni rozgrzewamy  olej z pomidorowej zalewy (jeżeli korzystamy z kupionego produktu i nie wiemy jakim olejem zostały zalane pomidory, bezpieczniej do smażenia użyć oliwy), następnie dodajemy drobno posiekany ząbek czosnku, przez chwilę smażymy i wrzucamy pokrojoną  paprykę.
Całość smażymy na średnim ogniu najwyżej przez dwie minuty ( papryka ma jedynie zmięknąć).
Do misy przekładamy paprykę z patelni, dodajemy ugotowaną kaszę (wcześniej rozdrabniamy ją widelcem,aby stała się sypka),dokładamy szczypior, oliwki i pokrojone w paski suszone pomidory.
Całość  przyprawiamy solą, oraz pieprzem i mieszamy.
Misę przykrywamy i odstawiamy na dziesięć minut pozwalając w tym czasie "przegryźć" się smakom, następnie  podajemy.

czwartek, 25 lutego 2016

żytni razowiec, czarny chleb

                          czarny chleb



Ten rodzaj chleba darzę wyjątkowym sentymentem. Nie do końca nawet jestem wstanie opisać czy wpływ na to ma jego wyjątkowy zapach przesycony mielonym kminkiem , czy tez zawdzięcza to swej ciężkiej, zwartej strukturze razowca.
Jedno jest pewne, wypiek taki znika w tempie wręcz błyskawicznym.


sposób wypieku dwóch bochenków
zaczyn
2 szklanki mąki żytniej razowej
6 łyżek aktywnego zakwasu 
1,5 szklanki letniej wody





wypiek

6 szklanek mąki żytniej razowej
8 łyżek miodu
2 łyżki kakao
1 łyżeczka  zmielonego kminku 
szczypta całych ziaren kminku
1 łyżeczka soli




sposób wykonania

Do miski  wsypujemy dwie szklanki mąki żytniej razowej, wlewamy półtorej szklanki wody, oraz dodajemy sześć łyżek  aktywnego zakwasu, całość mieszamy drewnianą łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia  na dwanaście godzin.

Do wyrośniętego zaczynu ( wcześniej odbieramy z zaczynu cztery łyżki ciasta i chowamy w chłodne miejsce,będzie to zakwas na kolejny chleb) dodajemy mąkę żytnią razową, zmielony kminek,  miód, kakao, oraz sól. 


Całość mieszamy, dodając tyle wody, aby powstało dość luźne ciasto, które jednak możemy wyrabiać w rękach. 
Ilość wody zależy od mąki i nie sposób podać dokładnych proporcji. Zasadą której należy się trzymać jest uzyskanie konsystencji lekko zwartego ciasta ( które "nie ucieka z rąk" i da się formować).
Tak wyrobione ciasto przykrywamy ściereczka i zostawiamy na godzinę, w ciepłym miejscu.
Po godzinie ciasto dzielimy na dwie części,  zagniatamy i formujemy w bochenki ( lub jeden duży bochen)

Teraz każdy bochenek wkładamy do foremki, wyłożonej pergaminem.
Wyrównujemy górę bochenka dłonią zwilżoną wodą, patyczkiem nakłuwamy jego wierzch ( zapobiega to pęknięciu chleba przy pieczeniu), posypujemy szczyptą ziaren kminku i odstawiamy  w  ciepłe miejsce, na dwie, trzy godziny do wyrośnięcia.


Kiedy ciasto wyrośnie nagrzewamy piekarnik do 240 stopni i wkładamy chleb do piekarnika.


W piekarniku nagrzanym do 240 stopni pieczemy bochenek przez 15 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy przez dalsze 30-35 minut. Upieczony chleb zostawiamy do wystygnięcia, na kilka godzin, ponieważ ciepły bochenek podczas krojenia będzie się kruszył a nóż podczas krojenia, będzie "klei" się do chleba.

środa, 24 lutego 2016

pierś z kurczaka faszerowana mozzarellą i suszonymi pomidorami

         faszerowana pierś kurczaka 


Dodanie do kurzej piersi aromatycznych pomidorów, oraz aksamitnej mozzarelli, zmieni trywialne danie, wprost nie do poznania.
Po wyjęciu z piekarnika ujrzymy wyborną potrawę, która znajdzie uznanie nawet  osób które, na co dzień nie przepadają za  daniami z drobiu. 

składniki dla trzech osób

2 piersi  kurczaka ( ok 600 g)
1 gałka mozzarelli
3-4 suszone pomidory z zalewy olejowej
szczypta bazylii
2-3 łyżki oliwy
sól,pieprz

1/4 pęczka szczypioru


sposób wykonania


Mięso myjemy pod bieżącą wodą, a następnie oprószamy solą i  pieprzem, smarujemy oliwą i dostawiamy na godzinę w chłodne miejsce.

Mozzarellę kroimy na dość grube plastry, pomidory odsączamy z zalewy i kroimy na mniejsze cząstki.
Pierś kurczaka wyjmujemy z lodówki i ostrym nożem ( najlepiej do filetowania) wycinamy w niej wewnętrzna kieszeń  (uważając aby nie rozciąć mięsa).

Teraz do wnętrza naszej kieszeni wkładamy, na przemian, kawałki mozzarelli i pomidorów ( posypane szczyptą bazylii).
Tak przygotowane mięso układamy na blasze wysmarowanej oliwą ( może być ta z  pomidorowej zalewy) i całość wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
W tej temperaturze pieczemy nasze piersi przez 30-35 minut  ( po pierwszych 10 minutach smarujemy wierzch mięsa odrobina oliwy).

Następnie mięso wyjmujemy, kroimy ostrym nożem na trzy części, posypujemy drobno posiekanym szczypiorem i podajemy z  ryżem, lub innymi dodatkami.



wtorek, 23 lutego 2016

ozory w sosie maślano czosnkowym

                     ozory w sosie maślano czosnkowym


Dzisiejsze danie dekowane jest do osób ceniących w kuchni wyborny smak wieprzowych ozorków.
Taki sposób przyrządzenia, tego delikatnego mięsa, należny do moich ulubionych.
Delikatny maślany smak sosu doskonale współgra z aromatem czosnku, tworząc niecodzienną całość. Nic tylko siadać i zajadać

Składniki dla czterech osób
4 ozorki wieprzowe
1 cebula
1 marchew
kawałek korzenia selera
2 liście laurowe
5-6 ziaren ziela angielskiego
1 łyżeczka domowego  maggi
3 łyżki masła
4-6 ząbków czosnku
100 ml słodkiej śmietany 30%
sól, pieprz

sposób wykonania

Do garnka wkładamy ozory, obraną i przekrojoną na pół cebulę, kawałek selera, marchew, liście laurowe, oraz ziele angielskie.
Całość zalewamy zimną wodą, lekko solimy i pieprzymy, dodajemy domowe maggi i gotujemy na niewielkim ogniu, przez 65-70 minut.

Ugotowane ozory wyciągamy z bulionu i studzimy, a następnie obieramy je ze skóry i kroimy na trzy-centymetrowe kawałki.

 
Na patelni rozgrzewamy dwie łyżki masła i przesmażamy na nim kawałki ozorów. Następnie ozory zdejmujemy z patelni, dodajemy ostatnią  łyżkę masła i drobno posiekany czosnek.  Smażymy  przez  minutę i wlewamy słodką śmietanę oraz wazową łyżkę wywaru w którym gotowaliśmy ozory. 
Całość zagotujemy, wkładamy z powrotem kawałki mięsa, czekamy kilka minut pozwalając by śmietanowo czosnkowy sos zgęstniał. Przyprawiamy solą, oraz pieprzem i wykładamy na talerze, podając z oddzielnie ugotowaną gryczaną jęcznienną, lub z innymi dodatkami.



poniedziałek, 22 lutego 2016

wyborny keks

                                                                       keks 




Wilgotne, przesycone aromatem cytrusów, delikatne ciasto, wewnątrz którego znajdziemy mnóstwo kawałków orzechów i owoców.
Czy w szare zimowe popołudnie, można wyobrazić sobie lepszą propozycję na deser?

składniki
2,5 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
3/4 szklanki mleka
3 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 kostki masła
150 g kandyzowanej skórki z owoców cytrusowych ( pomarańcza, grejpfrut, cytryna)
100 g  mieszanych suszonych owoców 
100 g mieszanych orzechów ( włoskich, laskowych)
70 ml koniaku

dodatkowo do posypania wierzchu ciasta
cukier puder 


sposób wykonania

Suszone owoce, orzechy, oraz kandyzowaną skórkę wkładamy do miski (  duże kawałki orzechów, czy owoców kroimy na drobniejsze części) , zalewamy koniakiem, mieszamy i odstawiamy na trzydzieści minut.

Do misy wsypujemy cukier, ucieramy ( mikserem, lub trzepaczką)  z masłem, koniecznie o temperaturze pokojowej, pojedynczo dodając jajka.
Następnie do misy dodajemy mleko, wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i całość dalej mieszamy.

Teraz do wymieszanego ciasta dodajemy nasączone w koniaku bakalie, całość krótko mieszamy i przekładamy do  formy, którą wykładamy wcześniej pergaminem ( ja do pieczenia użyłem foremki 12 na 35 cm ).
Wierzch ciasta wyrównujemy i formę wkładamy, do nagrzanego wcześniej do 185 stopni, piekarnika.
W piekarniku ciasto pieczemy  przez 50-55 minut.

 Na koniec sprawdzamy drewnianym patyczkiem stopień wypieczenia ciasta w środku ( koniec patyczka musi być suchy).

Wyłączamy piekarnik, uchylamy lekko drzwiczki i zostawiamy ciasto w piekarniku jeszcze przez kilka minut.
Wyjęte ciasto studzimy, posypujemy jego wierzch cukrem pudrem i podajemy.





piątek, 19 lutego 2016

wołowina duszona z pieczarką

                  wołowina z pieczarką



Delikatna potrawka z duszonej wołowiny, podkreślona aromatem pieczarek, to danie które wprost urzeka swym smakiem.



składniki dla czterech osób

800 g przerośniętej wołowiny
350 g pieczarek
3 łyżki koncentratu pomidorowego
4 łyżki masła
2 ząbki czosnku
150 ml bulionu wołowego
szczypta majeranku
sól, pieprz
natka pietruszki







sposób przygotowania


Mięso wołowe kroimy na centymetrowej grubości plastry, przekładamy do miski, oprószamy majerankiem, pieprzem, solimy i odstawiamy na dwie godziny w chłodnym miejscu.
W tym czasie dokładnie myjemy pieczarki i kroimy w plastry.


W dużym garnku (z przykrywką) rozgrzewamy dwie łyżki masła, dodajemy drobno posiekany czosnek, chwilę smażymy następnie dokładamy  mięso wołowe i obsmażamy je z obu stron, na złoty kolor.
Następnie przesmażone mięso zalewamy bulionem, przykrywamy i dusimy na małym ogniu przez 30-40 minut.

W tym czasie na  patelni rozgrzewamy kolejne dwie łyżki masła i na dużym ogniu przesmażamy pokrojone w plastry pieczarki.

Teraz możemy do garnka z duszonym mięsem  dodać koncentrat pomidory oraz grzyby, a kiedy całość ponownie się zagotuje, doprawiamy całość pieprzem ( i ewentualnie solą)  nakrywamy przykrywką i dusimy przez 15-20 minut.

Uduszone mięso nakładamy   na talerze i podajemy z ziemniakami, lub innymi ulubionymi dodatkami.

czwartek, 18 lutego 2016

karkówka wołowa obsuszana, dojrzewająca domowa wędlina

           obsuszana wołowa karkówka




Wiele osób stroni od wykonywania wyrobów z mięsa wołowego, moim zdaniem całkiem niesłusznie.
Przecież z wołowiny również można wykonać kruche i delikatne wyroby.
Oczywiście nie nadają się do tego chude części mięsa z udźca, ale poprzecinany delikatną siatką marmurkowego tłuszczu rozbratel, czyli kark wołowy, to już surowiec wprost idealny na wyrób pysznej domowej wędliny.

składniki
foremny kawałek karku wołowego o wadze około jednego kilograma

mieszanka peklująca ( ilość podana na 1 kg mięsa)
20 g soli
1,5 g saletry
5 g cukru ( ja używam brązowego)
3 ziarna czarnego pieprzu 
połowa płaskiej łyżeczki gorczycy 
2 liście laurowe
2 ziarna ziela angielskiego
szczypta suszonego czosnku

dodatkowo  sznurek z naturalnego włókna, lub siatka do wędlin

sposób wykonania
Do moździerza wkładamy gorczycę, liście laurowe, ziarna ziela angielskiego i pieprzu.
Całość ubijamy tłuczkiem, dodajemy cukier, saletrę, sól, oraz czosnek i dokładnie mieszamy ze sobą składniki.

Mięso wołowe ( o masie około kilograma), wkładamy do kamionki, lub nierdzewnego garnka (absolutnie nie nadają się do tego garnki emaliowane).
Zasypujemy szynki mieszanką peklującą i dokładnie, z każdej strony wcieramy ją w mięso. 

Całość wstawiamy w chłodne miejsce na sześć dni, pamiętając o tym, by codziennie przełożyć mięso.

Po sześciu dniach wyjmujemy wołowy kawałek z peklówki, lekko płuczemy i obwiązujemy sznurkiem ( lub wkładamy w siatkę wędliniarską).

Teraz możemy do jednego z końców mięsa przywiązać sznurek, na którym go zawieszamy  do suszenia.

Tak przygotowane mięso wieszamy w chłodnym ( w temperaturze 7-9 stopni), przewiewnym miejscu i pozostawiamy w spokoju na dziesięć dni.


Wołowina wisi w spokoju, my czekamy i gotowe.







drobiowe flaczki z żołądków kurzęcych

                      flaczki drobiowe




Pożywne, esencjonalne danie z żołądków drobiowych  to idealna propozycja na obiad zwłaszcza kiedy za oknem jesz szaro i zimno.

 składniki na porcję dla sześciu osób


rosół drobiowy
2 szyje indycze
1 cebula
3 liście laurowe
8 ziaren ziela angielskiego
1 marchew
1 pietruszka
kawałek korzenia selera 
szczypta lubczyku
sól, pieprz

flaczki



700-800 g oczyszczonych żołądków z kurczaka
2  średnie marchewki
kawałek korzenia selera
1 pietruszka (korzeń)
3 ząbki czosnku
1/2 pora ( tylko biała cześć)
2 łyżki masła
szczypta tymianku
1 łyżka domowego maggi
sól, pieprz



sposób przygotowania

Indycze szyje myjemy i wkładamy do garnka razem z obranym selerem, cebulą, pietruszką oraz marchewką .
Całość zalewamy zimną wodą ( tak by wszystkie składniki były przykryte), dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, lubczyk, pieprz, oraz sól, zagotowujemy i na niewielkim ogniu gotujemy wywar, przez 60 minut ( godzina to jedynie wartość przybliżona, rosół musimy gotować tak długo, aż mięso  będzie miękkie).

W tym czasie  myjemy żołądki pod bieżącą wodą, krojąc je następnie nożem na podłużne kawałki.

Pokrojone żołądki, wkładamy do garnka i zalewamy je przecedzonym ( najlepiej przez durszlak) rosołem.
Całość gotujemy na niewielkim ogniu, dopóki żołądki nie zmiękną (  z reguły około godziny).
W tym czasie obieramy marchew, seler oraz pietruszkę, pora i kroimy je w talarki ( lub jeżeli ktoś woli w słupki).

Na patelni rozgrzewamy  masło i wrzucamy  na nie drobno posiekany czosnek, smażąc przez dwie minuty na niewielkim ogniu, a następnie na patelnię dodajemy pokrojone warzywa.
Teraz wszystko delikatnie solimy i pieprzymy, smażąc dalsze pięć minut, a następnie warzywa z patelni dodajemy do flaczków, razem z pokrojonym mięsem indyczym, na którym gotowaliśmy rosół. 
Flaczki doprawiamy tymiankiem, solą, pieprzem, oraz maggi, gotujemy całość jeszcze pięć, siedem minut i rozlewamy na talerze.

środa, 17 lutego 2016

makaronowa sałatka z tuńczykiem

sałatka z tuńczykiem

Smaczna sałatka z makaronem i tuńczykiem, to idealna propozycja na  posiłek lekki, ale pożywny.

składniki dla czterech osób


puszka tuńczyka w sosie własnym
1 szklanka dowolnego makaronu 
120 g kukurydzy konserwowej
120 g groszku konserwowego
2 łyżki majonezu
3-4 łyżki jogurtu naturalnego
1/3 pęczka szczypiorku
1/3 pęczka natki pietruszki
sól, pieprz


sposób przygotowania

Gotujemy makaron  na pół twardo.

Na  sicie płuczemy i odcedzamy  konserwowy groszek i kukurydzę, a następnie wrzucamy warzywa do miski, dokładamy do nich ugotowany, zahartowany i dokładnie odcedzony makaron.

Do warzyw dodajemy tuńczyka z puszki ( odcedzonego), jogurt oraz majonez, całość posypujemy posiekanym szczypiorem i natką pietruszki, przyprawiamy solą oraz pieprzem, mieszamy, odstawiamy na dziesięć minut pozwalając połączyć się smakom i gotowe.



pieczony sum z masłem czosnkowym

                      sum  pieczony z  masłem



Pieczona sum jest jednym z moich ulubionych dań. A jeżeli smak ryby, po wyjęciu z piekarnika, wzbogacimy czosnkowym masłem to potrawa będzie wprost wyborna. 

składniki dla trzech osób
Filety z  suma (800 g)
4 łyżki masła
4 łyżki oliwy
4 ząbki czosnku
pieprz, sól
cytryna





  sposób wykonania


Filety z suma myjemy, wycieramy papierowym ręcznikiem, kroimy na mniejsze części, skrapiamy sokiem z połowy cytryny, nacieramy solą, oraz pieprzem i odstawiamy na dwie, trzy godziny,  w chłodne miejsce.

Ryby wyjmujemy z lodówki smarujemy oliwą układamy na blasze wyłożonej pergaminem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Pieczemy przez 30 minut, na pięć minut przed końcem pieczenia uchylamy piekarnik i posypujemy kawałki ryby dwoma drobno posiekanymi ząbkami czosnku.


Pozostały czosnek również siekamy i mieszamy go z masłem. Następnie ryby wyjmujemy z piekarnika na każdym kawałku suma kładziemy kawałek masła i  podajemy razem z plasterkiem cytryny i ulubionymi dodatkami.



wtorek, 16 lutego 2016

kaczka z wiśniami, na nalewce pieczona

                kaczka z wiśniami




Kaczka z owocami wiśni, polana w trakcie pieczenia odrobiną domowej, wiśniowej nalewki, to danie wprost niezrównane w smaku.
Zawsze warto  przygotować takie danie, a zwłaszcza teraz zimą, kiedy nasz organizm domaga się solidnych posiłków.

składniki 
1 kaczka
150 g wiśni o tej porze roku mrożonych lub z nalewki, czy ostatecznie z kompotu ( ja użyłem owoców z nalewki)
sól, pieprz
1 łyżeczka majeranu
1 łyżeczka słodkiej papryki
2 łyżki oleju
spory kieliszek wiśniowej nalewki







sposób przygotowania

Kaczkę myjemy, osuszamy nacieramy ( na zewnątrz i w środku) olejem zmieszanym z pieprzem, solą, papryką, oraz majerankiem i odstawiamy ją w chłodne miejsce  na co najmniej dwanaście godzin.

Następnego dnia obwiązujemy  nicią nogi, oraz skrzydła ptaka i tak związaną kaczkę wkładamy do brytfanki. Dobrze jest dno naczynia wysmarować tłuszczem ( smalcem gęsim lub olejem), aby kaczka w czasie pieczenia nie przywarła do brytfanki.

Całość  wstawiamy do piekarnika, nagrzanego do 200 stopni, piekąc przez pierwsze 30 minut bez przykrycia.
Następnie zmniejszamy temperaturę do 170 stopni, obkładamy kaczkę owocami wiśni, polewamy  kieliszkiem nalewki i przykrywamy brytfankę, piekąc przez kolejne 60 minut.
W tym czasie jeszcze dwu, trzykrotnie zaglądamy do brytfanki,   oblewając mięso ptaka sosem  z  pieczenia.
Po godzinie wyłączamy piekarnik, zostawiając w nim kaczkę jeszcze na 20 minut.
Następnie kaczkę wyjmujemy z piekarnika, wykładamy  na półmisek, kroimy i podajemy razem z owocami wiśni i odrobiną sosu z pieczenia.