piątek, 18 września 2015

grillowany kurczak z sosem pesto zawinięty w tortilli

Tortilla z grillowanym kurczakiem i sosem pesto
Gotowa tortilla


składniki dla czterech osób

.
4 placki pszenne 
200 g grillowanego lub smażonego kurczaka
½ główki sałaty
1 papryka czerwona
1 pomidor
2 ogórki gruntowe
12-15 oliwek zielonych              3 łyżki oliwy 
4 łyżki sosu pesto                     sól, pieprz
pół pęczka szczypioru                                        

sposób przygotowania



Pierś z kurczaka kroimy na cienkie paski i podsmażamy przez dwie minuty na patelni z jedną łyżką oliwy. 
Do dużej misy wrzucamy porwaną sałatę, paprykę pokrojoną w cienkie paski, ogórki i pomidora pokrojone na plastry. 
Dodajemy również drobno posiekany szczypior i oliwki przekrojone na pół,  następnie dolewamy łyżkę oliwy i całość przyprawiamy solą, oraz pieprzem. 
Składniki mieszamy i dodajemy kurczaka

Na każdym placku, równo rozsmarowujemy niewielką ilość sosu pesto a następnie  układamy na nim wymieszaną sałatkę z kurczakiem  ( placki można uprzednio podgrzać w piekarniku, lecz nie jest to konieczne).
Teraz  tortille zawijamy formując z nich koperty.

Tak przygotowane placki z nadzieniem smarujemy pozostałą łyżką oliwy, układamy  na blasze i wstawiamy na 3 do 5 minut do mocno nagrzanego piekarnika. Po wyjęciu z piekarnika tortilla jest gotowa do spożycia.



kalafiorowa zupa z koperkiem


zupa kalafiorowa  z koperkiem



Składniki dla czterech osób

 2 marchewki
½ dużej główki kalafiora, lub jedna mała
1.5 litr bulionu warzywnego
2 łyżki oleju
Pęczek kopru
40 g ryżu
Szczypior
Sól, pieprz







Sposób przygotowania


Olej rozgrzewamy w garnku, dodajemy ryż i przez 2-3 minuty przesmażamy (podobnie jak w risotto). 
Następnie dodajemy bulion i całość gotujemy.

Gotowa zupa kalafiorowa
 Po 10 minutach dodajemy pokrojoną w paski marchew i kawałki kalafiora. Gotujemy przez kolejne 10-15 minut

Zupę doprawiamy solą i pieprzem, wlewamy na talerze i dodajemy szczypior oraz koper. Do potrawy można również dodać odrobinę jogurtu naturalnego lub śmietany.




najprostsza smażona ryba z patelni

                                         ryba z patelni
smażona ryba


Jest to chyba najprostsze danie z ryby i według mnie, jedne z najsmaczniejszych.
Minimalna ilość przypraw, dobrej jakości olej i świeża ryba, tylko tyle (albo aż tyle), trzeba by móc delektować się smakiem smażonej ryby. 
składniki dla czterech osób
1,2 kg tuszek z dorsza lub innej ryby
150 g mąki
cytryna
sól, pieprz
olej do smażenia na patelni




sposób przygotowania
Filetujemy nożem oczyszczone i umyte tuszki dorsza, oprószamy je solą oraz pieprzem i odstawiamy na co najmniej godzinę, w chłodne miejsce.
Wysypujemy mąkę na duży płaski talerz, dodajemy do niej szczyptę soli i pieprzu, całość mieszamy dłońmi.
Rybę wyjmujemy z lodówki, osuszamy ją dokładnie papierowym ręcznikiem a następnie układamy na talerzu z mąką.
Wciskamy rybę lekko w panierkę, tak aby w całości dokładnie pokryła ją warstwa mąki. 
Na patelnię wlewamy olej, najlepiej rzepakowy (na patelni powinna znajdować się pół centymetrowa warstwa), mocno go podgrzewamy i układamy filety,( zawsze zaczynając od smażenia fileta od strony skóry).
Obsmażamy rybę  z obu stron na złoty kolor. 
Usmażone filety zdejmujemy z patelni, skrapiamy sokiem z cytryny i podajemy z frytkami, pieczywem, lub z innym ulubionym dodatkiem.

makaron z piersią kurczaka w szpinakowym sosie

pierś kurczaka w sosie szpinakowym

Gotowy kurczak ze szpinakiem i makaronem



składniki dla czterech osób

500 gr piersi z kurczaka
250 gr świeżego lub mrożonego szpinaku.
2 ząbki czosnku
100 ml słodkiej śmietany
400 g makaronu 
4 łyżki oliwy
2 łyżki masła
sól, pieprz

dodatkowo do marynaty
1 łyżka octu balsamicznego
1 łyżki oliwy 
sol, pieprz




sposób przygotowania


Mieszamy ze sobą składniki marynaty, nacieramy nią pierś kurczaka i zostawiamy  w chłodnym miejscu na minimum  godzinę.

Rozgrzewamy na patelni oliwę oraz połowę masła, dodajemy drobno siekany czosnek, smażymy go przez minutę, dokładamy szpinak ( jeżeli używamy mrożonego, musimy go wcześniej mocno odcisnąć) i całość smażymy dalej przez 4-5 minut ( dla mrożonego wystarczą dwie) często mieszając.


Pierś kurczaka kroimy na paski.
Po przesmażeniu szpinaku zdejmujemy go z patelni. Na patelnię dodajemy pozostałą oliwę, masło i krótko smażymy pierś kurczaka na dużym ogniu.
W tym samym czasie gotujemy makaron

Kiedy mięso się zrumieni, na patelnię dodajemy szpinak i wlewamy słodką śmietanę. Całość przyprawiamy solą i pieprzem, czekamy aż zawartość patelni ponownie zacznie się gotować.
Odcedzamy ugotowany makaron, ponownie wkładając go do garnka, w którym się gotował.
Zdejmujemy z ognia kurczaka, dodajemy do makaronu, mieszamy i podajemy na talerze.




razowy chleb pachnący kminkiem i melasą

              razowiec z kminkiem i melasą



Podczas wypieku tego chleba, stała się w moim domu rzecz niezwyczajna
Otóż domownicy, nawykli już do domowego wypieku chleba i traktujący fakt, pojawienia się świeżo upieczonego bochenka, co prawda z zadowoleniem, lecz nie okazując z tego tytułu zbytniego entuzjazmu.Tym razem zachowywali się zgoła inaczej, już od początku wypieku, kręcili się niecierpliwie po kuchni, wciągając w nozdrza rozchodzący się w wokół zapach.
Tak więc musiałem pospiesznie zrobić zdjęcia, wypieczonego chleba, bowiem pierwszy bochenek zniknął błyskawicznie.
 A oglądając miny domowników wiedziałem, że i los drugiego jest przesądzony.


sposób wypieku dwóch bochenków
zaczyn
2 szklanki mąki żytniej razowej
6-8 łyżek aktywnego zakwasu 
1,5 szklanki letniej wody





wypiek
2 szklanki mąki żytniej razowej
4 szklanki mąki pszennej razowej
4 łyżki melasy
woda
1 łyżeczka kminku
1 łyżeczka soli



sposób wykonania

Do miski  wsypujemy dwie szklanki mąki żytniej, wlewamy półtorej szklanki wody oraz dodajemy osiem łyżek  aktywnego ( dokarmionego ) zakwasu, całość mieszamy drewnianą łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia  na dwanaście, czternaście godzin.

czwartek, 17 września 2015

jagodowe ciasto jedną ręką robione

                  jagodowe ciasto


Jedną ręką robione, tak właśnie mówiła moja babcia, na tego rodzaju wypieki.
Oznaczało to tyle, że wykonując inne kuchenne prace w tak zwanym międzyczasie, jakby przy okazji, można było zrobić taki wypiek.
Zachęcam i was do wykonania tego rodzaju ciasta ( możecie oczywiście użyć obu rąk) ponieważ jego smak jest odwrotnie proporcjonalny do nakładu pracy.
Pisząc prościej roboty mało a ciacho pyszne.

składniki
1 szklanka mąki
3/4 szklanki cukru
1/2 szklanki oleju
3 jajka
350 g jagód ( mogą być mrożone)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
dodatkowo
cukier puder 


sposób wykonania

Do jednej misy dodajemy mąkę, cukier, proszek do pieczenia, i mieszamy składniki ze sobą.
Do drugiej misy wbijamy jaja, dolewamy olej i mieszamy widelcem.
Wlewamy "mokre" składniki do "suchych".

szynka pieczona w miodowej glazurze

                             miodowa szynka



Pieczona w glazurze z miodu szynka, nie tylko zachwyci wszystkich smakiem i aromatem. 
Będzie wszystkich wabić również wyglądem, równie apetycznym co zapach i smak.


składniki dla sześciu osób
1,5 kg  zgrabnie wykrojonej szynki wieprzowej
 marynata:
1 łyżka czosnku niedźwiedziego
1/2 łyżeczka imbiru
1 łyżka domowego maggi
2 łyżki octu balsamicznego
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki pieprzu 
szczypta papryki ostrej

składniki glazury

szczypta soli
szczypta pieprzu czarnego
3 łyżki miodu
1 łyżka octu balsamicznego
2 łyżki oleju





Sposób przygotowania:
W misce mieszamy ze sobą czosnek niedźwiedzi, imbir, paprykę sól i pieprz, dodajemy ocet balsamiczny oraz maggi.


jesiotr z domowej wędzarni

             jesiotr wędzony

Wprost przepadam za wędzonymi rybami. A mało jest ryb, które mogły by równać się w smaku, z jesiotrem. Jego delikatne mięso,wprost idealnie nadaje się do wędzenia

Składniki
jesiotry o wadze 2-3 kg
sól








sposób przygotowania

Jesiotry sprawiamy (zostawiając głowy), myjemy i zasypujemy dużą ilością soli, tak by ryby były pokryte warstwą soli.
Ryby odstawiamy w chłodne miejsce, na 3-4 godziny.
Następnie płuczemy jesiotry z solanki, pod bieżącą wodą i znów solimy, tym razem już mniejszą ilością soli ( taką jakiej zwykle używamy przyprawiając mięsa, do pieczenia).
Jesiotry odstawiamy w chłodne miejsce, na 24 godziny. 

Kolejnego dnia rozpalamy wędzarnię.
Ryby mocujemy na wędzarnicze haki i przekładamy  do wędzarni. Przez  pierwsze 40-50 minut osadzamy je w ciepłym powietrzu (utrzymujemy temperaturę 30-35 stopni, nie zadymiamy i nie zamykamy wędzarni). 
Jest to niezwykle ważny etap, pozwalający ciepłemu podmuchowi, na osuszenie skóry ryb. 
Niestety,  zwykle pomija się osadzanie, przy wędzeniu i często później skóra ryb jest "pomazana" dymem.

Następnie podnosimy temperaturę w wędzarni, do 65-70 stopni na, 40-50 minut.
Później zmniejszamy temperaturę, do 50-60 stopni i wędzimy przez dalsze, 5-6 godzin, bowiem mięso tej ryby jest zwarte i jesiotra powinno się wędzić długo.
Na koniec sprawdzamy czy ryba jest uwędzona w środku, robimy to za pomocą ostrego noża, nakłuwając mięso od strony wewnętrznej (tuż za głową) przy kręgosłupie.
Jeżeli z nacięcia wypłynie sok ( o przezroczystej barwie) znaczy to że ryba jest gotowa.



Jesiotry zastawiamy w spokoju, na kilka godzin, do wystudzenia ( ja po prostu zastawiam je w wędzarni, z uchylonymi drzwiczkami) i gotowe.

W czasie wędzenia, bardzo ważne jest, aby temperatura nie była wyższa, niż wspomniane 70 stopni. 
Oczywiście nic złego się nie stanie, jeżeli przez chwilę, "podskoczy" wyżej.
Pamiętajmy jednak, że w temperaturze wyższej, ryba się nie uwędzi a upiecze( poza tym ryby mogą wtedy pospadać z haków).

Tak przygotowaną rybę, powinniśmy spożyć, w przeciągu siedmiu dni.
Najlepiej w miłym towarzystwie, przy kropelce mocno zmrożonej.... 









befsztyk tatarski

Tatar

Tatar należy do tego rodzaju potraw, które albo darzymy wielkim uznaniem, albo wprost ich  nie cierpimy.
Jedno jet pewne, mało kto potrafi przejść koło dania z befsztyka tatarskiego obojętnie.
Legend i przypowieści o powstaniu tej potrawy narosło już wiele.

Zdecydowana większość, chce wywieść rodowód tej potrawy z dawnych, skąpanych już w pomrokach dziejów czasów.
Kiedy to Rzeczpospolita toczyła wojny z Turkami Osmańskimi i przypisuje autorstwo wynalezienia surowego, siekanego befsztyka,  zagonom dzikich Tatarów.

Zwolennicy tej teorii, powołują się na opis sporządzony w XVII wieku, przez francuskiego inżyniera i kartografa ( niejakiego Beauplana), mówiący o zwyczaju trzymaniu przez jeźdźców tatarskich, pod końskim siodłem, kawałków surowego, tylko solonego mięsa.
Wywód ten jednak zdaje się być mocno wątpliwy i mało wiarygodny.
Po pierwsze dlatego, że do tatara nie używamy koniny, lecz tylko najlepszych kawałków wołowiny (a na wołach przecież Tatarzy nie jeździli) .
Po wtóre nie wtykamy naszego befsztyka, pod sidło końskie, czy też ośle, i nie objeżdżamy  później, na biednym zwierzęciu, okolicznych pól i łąk.
Według mnie o wiele wiarygodniejsza( choć już nie tak barwna), jest wersja mówiąca o francuskim rodowodzie tego dania. Pamiętajmy ze w wieku XVIII i XIX  mówiono, nie bez racji -"co Francuz wymyśli, to Polak polubi".
Pewnym jest że danie, od dawna, takie serwuje się we Francji i w krajach Beneluksu, a jego nazwę wywodzi się od łacińskiego tartarus ( dno piekła), co miało odnosić się do pikantnego sosu z jakim befsztyk początkowo był podawany. 
Na koniec tylko krótkie podsumowanie. 
Jeżeli mamy potrzebę wiary we wschodni, dziki rodowód tatara, to dobrze.
Jeżeli zaś, bardziej pasuje nam wersja rodowodu frankońskiego, to również dobrze.
Przecież smak dania, pozostanie wciąż ten sam.
A jako że tatar jest potrawą, które nieodmiennie kojarzy się z towarzyskimi spotkaniami, w trakcie których lany jest, zmrożony krystalicznie czysty trunek i toczą się ważne  dysputy.
To proponuję przy następnej degustacji, miast znów roztrząsać bieżące tematy polityczne, skierować tory rozmowy, na wspomnienie o pewnym francuskim kartografie i o jego opowieściach o dzikich jeźdźcach z bezkresnych stepów.

Składniki

Danie dla czterech osób

600 g wołowiny krzyżowej lub rostbefu
4 łyżki oleju
1 łyżka musztardy
1 łyżka maggi
woda gazowana
czarny pieprz , sól

marnowane rydze( lub inne grzyby)
cebula
kapary
oliwki
korniszony
papryka


Sposób przygotowania

wołowinę siekamy ręcznie nożem, lub ostatecznie w mikserze (mielenie maszynką powoduje zmianę smaku i konsystencji mięsa).

Posiekane mięso doprawiamy solą, czarnym pieprzem, musztardą, maggi i olejem w miarę potrzeby dodając wody gazowanej ( całość będzie miała lepszą konsystencję) i odstawiamy na 30 minut do lodówki.

W tym czasie przygotowujemy dodatki: bardzo drobno siekamy cebulę,ogórki i paprykę. Całość  razem z grzybami i oliwkami układamy na bokach półmiska. Mięso wyjmujemy z lodówki, formujemy w porcje i  układamy na  środku półmiska.

Jeżeli lubimy tatara z żółtkiem jajka ( ma tylu samych zwolenników co przeciwników),   podajemy je  oddzielnie na stołowej łyżce lub miseczce  do sosów.



środa, 16 września 2015

porowa zupa z serem

zupa porowa z serem

Gotowa zupa porowa

Energetyczne danie w sam raz na jesienną słotę. 
Jeśli zaś wzbogacimy smak zupy o grzanki, wykonane z domowego chleba, to z prostej potrawy zrobimy prawdziwe dzieło sztuki.

Składniki dla czterech osób


3 średnie pory
100 ml słodkiej śmietany
1 litr bulionu warzywnego 
80 gr topionego serka
20 g sera pleśniowego niebieskiego typu lazur.
20 gr masła
Gałka muszkatołowa
Sól, pieprz


składniki na grzanki

6-8 łyżek oliwy z oliwek
½ bochenka ciemnego chleba ( najlepiej czerstwego)
szczypta soli



Sposób przyrządzenia



W garnku roztapiamy masło i przesmażamy na nim dokładnie umyte i pokrojone w krążki  pory (tylko białe części).
Następnie zmniejszamy ogień i dusimy zawartość garnka pod przykrywką, w miarę potrzeby dodając odrobinę wywaru.
Gotujemy, dopóki pory nie zmiękną. Po około dwudziestu minutach wyłączamy płytę.

Do gorących porów dodajemy ser topiony i mieszamy, stopniowo dodając ½ bulionu.
Następnie całość miksujemy, dodając teraz resztę wywaru, aż do osiągnięcia odpowiedniej gęstości. 
Całość ponowne zagotowujemy na 2-3 minuty, dodajemy śmietanę, gałkę muszkatołową, sól i pieprz.

W tym czasie chleb dzielimy na niewielkie kwadraty i przesmażamy na rozgrzanej patelni z dodatkiem szczypty soli i 6-8 łyżek oliwy.


Zupę rozlewamy do misek, dodając do każdej po kawałku sera pleśniowego i kilka grzanek.




zapiekane z kaszą jaglaną cukinie

faszerowane cukinie 

Gorące dni to czas na obiady w nieco lżejszej wersji, dlatego dziś pragnę zaproponować danie z cukinią w roli głównej.

składniki dla czterech osób

4 średnie wielkości cukinie
2/3 szklanki ugotowanego ryżu, lub kaszy jaglanej
1 cebula
200 g pieczarek
250 g surowego boczku
400 g wieprzowej łopatki
1 duża gałka mozzarelli
2 ząbki czosnku
2 pomidory
1 łyżka koncentratu pomidorowego
4 łyżki oliwy 
sól, pieprz

dodatkowo
natka pietruszki i  szczypior


sposób przygotowania

Cukinie przecinamy wzdłuż i usuwamy z nich miąższ łyżką, uważając, aby nie przedziurawić skóry
Wnętrze cukinii smarujemy oliwą, lekko solimy i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 20 minut.

W tym czasie na rozgrzany spory rondel ( z przykrywką) kładziemy boczek pokrojony w drobną kostkę wytapiając z niego tłuszcz.
Teraz do boczku dodajemy pokrojoną w drobną kostkę cebulę, pokrojone w plastry pieczarki, oraz  drobno posiekane ząbki czosnku.
Całość smażymy pięć minut, następnie dodajemy pokrojoną w kostkę  wieprzową łopatkę i smażymy dalsze 7-10 minut
Do przesmażonego mięsa dodajemy koncentrat pomidorowy i same pomidory, obrane ze skóry i pokrojone w cząstki. Całość przyprawiamy solą, oraz pieprzem nakrywamy rondel przykrywką i dusimy przez 12-15 minut, dodając na koniec ugotowany ryż ( lub kaszę).

Ciepły farsz układamy na cukiniach, a następnie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i zapiekamy przez 20 minut. Na pięć minut przed końcem pieczenia  na cukinie kładziemy mozzarellę pokrojoną w plastry .
Gotowe danie posypujemy  posiekaną natką pietruszki, oraz szczypiorkiem i podajemy.



pachnący ziołowy chleb na kefirze

                           chleb z ziołami i kefirem


Delikatny łagodny smak i aromat ziół a wszystko to otulone chrupiącą skórką.
Czy można oczekiwać czegoś więcej, od bochenka chleba.

sposób wypieku jednego bochenka
zaczyn
1 szklanki mąki żytniej razowej
4 łyżki zakwasu 
1 szklanki letniej wody





wypiek
1 szklanki mąki żytniej razowej
2 szklanki mąki pszennej razowej
1 szklanka kefiru
0,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka suszonej bazylii
1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego
1 łyżeczka koperku
1 łyżeczka suszonego oregano
ewentualnie 
woda

sposób wykonania

Do miski  wsypujemy szklankę mąki żytniej, wlewamy szklankę wody oraz dodajemy cztery łyżki  aktywnego zakwasu, całość mieszamy drewnianą łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia  na dwanaście, czternaście godzin.

wtorek, 15 września 2015

dorsz pieczony z grejpfrutem

pieczony dorsz z grejpfrutem


Połączenie delikatnego, chudego mięsa dorsza z cząstkami  granatu i kawałkami grejpfruta, sprawia że danie to smakuje, nie tylko miłośnikom darów morza.

składniki dla czterech osób


4 niewielkie tuszki dorsza
2 grejpfruty
1 granat
2 łyżki oliwy
Łyżeczka brązowego cukru
Szczypta chili
Sól, pieprz







sposób przygotowania


Tuszki dorsza filetujemy,  następnie posypujemy solą, pieprzem i  skraplamy sokiem z połowy grejpfruta. Całość odstawiamy na godzinę w chłodne miejsce. 
Do miski wyciskamy sok z  pozostałej połówki  grejpfruta, dodajemy cukier, ziarna granatu i chili, a następnie mieszamy.

Dorsza wyjmujemy z lodówki, skrapiamy go oliwą, zwijamy w roladki i spinamy wykałaczkami. 
Roladki układamy na wyłożonej pergaminem blasze, i całość wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 20-25 minut.

W tym czasie drugiego grejpfruta dzielimy na cząstki, a następnie usuwamy nożem wszystkie białe, gorzkie części i wykrawamy sam miąższ.
Rybie roladki wyciągamy z piekarnika.
Na talerze układamy cząstki grejpfruta, obok układamy dorszowe roladki a następnie polewamy je sosem z granatu i chilli. Podajemy razem z ryżem, białym lub brązowym, albo z innymi ulubionymi dodatkami.



nalewka z czarnego bzu i mirabelek

                 nalewka z czarnego bzu i mirabelek

Czarny bez, podobnie zresztą jak dzika śliwa, są na stałe wplecione w nasz krajobraz.
Przyzwyczailiśmy się do mijania tych niepozornych drzew obojętnie, czasami tylko wiosną, na chwilę przystaniemy przed krzakiem bzu, spoglądając na jego kwiaty.
Nie zrozumiem nigdy  jak to się dzieje, że większość z nas, wprost oczarowana jest zapachem kwitów bzu a później wcale nie zwraca uwagi, na jego owoce.
Przecież cała dobroć która, tak pięknie pachnie wiosną, przyciągając ludzi i pszczoły, później w letnich miesiącach dojrzewa. By jesienią  obdarować nas prawdziwym skarbem natury, zamkniętym w małym niepozornym owocu.
Niekiedy krzywi się ktoś, na wspomnienie cierpkiego, zaprawionego odrobiną goryczy smaku bzu, lecz czy dobre wytrawne wino, nie posiada w smaku cierpkiej nuty.
Poza tym dodanie do nalewki owoców bzu, mirabelek (lub innych śliwek), powoduje że gorycz znika a my możemy delektować się smakiem nalewki.



1 kg czarnego bzu
1 kg mirabelek
0,5 l spirytusu
0,5 l wódki
0,5 kg cukru
0,5 kg miodu


Sposób przygotowania

Drylujemy owoce mirabelki, mieszamy je z owocem czarnego bzu i wkładamy  do słoja ze szczelnym zamknięciem.

pasztetowa z domowej wędzarni

Pasztetowa podwędzana


Dzisiaj pasztet pragnę przedstawić w innym, można by powiedzieć, naszym rodzimym klimacie.
Wędzenie bowiem, przypisane jest  z natury rzeczy, terenom gdzie łatwo o liściaste drewno.
Dym bukowy, czy olchowy, potrafi bowiem zmienić dość pospolity ( choć niewątpliwie smaczny), pasztetowy wyrób, w prawdziwe dzieło, kulinarnej sztuki.



Składniki


1,5 kg mięsa wieprzowego z łopatki
2 ćwiartki z kurczaka
0,5 kg boczku
0,5 kg wątróbki drobiowej
4-5 łyżek smalcu 
2 cebule
2 ząbki czosnku
1 marchew
1 pietruszka ( korzeń)
kawałek selera
2 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
1/2 szklanki kaszy manny
2 szklanki wody
Sól, pieprz, gałka muszkatołowa

Dodatkowo jelita lub osłonki do napełnienia pasztetowej



Sposób przygotowania

Ćwiartki kurczaka, wkładamy do garnka na rozgrzane dwie łyżki smalcu.
Przesmażamy z oby stron,
dodajemy obraną marchew, pietruszkę, seler i zalewamy wodą. Garnek ustawiamy na palniku, przyprawiamy solą, liściem laurowym, oraz zielem angielskim i gotujemy na małym ogniu przez 30 minut, a na dwie minuty przed końcem gotowania, dodajemy do garnka wątróbki drobiowe.