gruszki z gorzką czekoladą
składniki dla trzech osób
3 gruszki
laska wanilii (ewentualnie cukier waniliowy)
4 łyżki cukru
tabliczka gorzkiej czekolady
2 goździki ( jeżeli ktoś lubi)
sposób wykonania
W rondlu zagotowujemy wodę z laską wanilii oraz goździkami, gotujemy przez 2-3 minuty na niewielkim ogniu a następnie dosypujemy cukier.
Gruszki obieramy ze skórki zostawiając ogonek i wkładany na 3-5 minut do gotującej się wody, wyjmujemy i studzimy. Tabliczkę czekolady łamiemy na mniejsze kawałki i podgrzewamy w kąpieli wodnej często mieszając, uważając przy tym by nie ogrzać jej do zbyt wysokiej temperatury i nie przypalić.
Oblewamy roztopioną czekoladą gruszki i odstawiamy pozwalając by czekolada zastygła, następnie podajemy.
czwartek, 5 listopada 2015
śledzie a la tatar
śledź a la tatar
składniki
1 cebula
2 łyżki oleju
2 łyżki maggi
3 ogórki konserwowe
3 papryki konserwowe
5-6 filetów śledziowych matiasów
sok z ćwiartki cytryny
garść oliwek zielonych i czarnych
pieprz
sposób przygotowania
Śledziowe filety odsączamy z zalewy, kroimy w kostkę, wkładamy do misy.
Do śledzi dodajemy pokrojone w kostkę :
cebulę, ogórki konserwowe, oraz paprykę.
Dokładamy przekrojone na pół oliwki, sok z ćwiartki cytryny, olej, maggi, oraz pieprz.
Całość mieszamy i wstawiamy na dwie godziny do lodówki, aby smaki mogły się połączyć.
Następnie podajemy z ulubionym pieczywem.
składniki
2 łyżki oleju
2 łyżki maggi
3 ogórki konserwowe
3 papryki konserwowe
5-6 filetów śledziowych matiasów
sok z ćwiartki cytryny
garść oliwek zielonych i czarnych
pieprz
sposób przygotowania
Śledziowe filety odsączamy z zalewy, kroimy w kostkę, wkładamy do misy.
Do śledzi dodajemy pokrojone w kostkę :
cebulę, ogórki konserwowe, oraz paprykę.
Dokładamy przekrojone na pół oliwki, sok z ćwiartki cytryny, olej, maggi, oraz pieprz.
Całość mieszamy i wstawiamy na dwie godziny do lodówki, aby smaki mogły się połączyć.
Następnie podajemy z ulubionym pieczywem.
sałatka z kurczakiem, suszonymi pomidorami i ryżem
sałatka z kurczakiem
Pożywna i smaczna sałatka, którą możemy podać na drugie śniadanie, albo jako przystawkę, lub też jako posiłek po treningu.
sposób przygotowania
Na patelni rozgrzewamy dwie łyżki oleju z pomidorowej zalewy (jeżeli korzystamy z kupionego produktu i nie wiemy jakim olejem zostały zalane pomidory, bezpieczniej do smażenia użyć oliwy), wrzucamy pokrojone pory smażąc ją na średnim ogniu najwyżej przez dwie minuty ( pory mają jedynie zmięknąć), a następnie dodajemy kawałki kurczaka.
Całość smażymy przez 5-7 minut i dodajemy pokrojoną paprykę, oraz posiekane suszone pomidory.
Smażymy jeszcze przez 2-3 minuty, a następnie przekładamy z patelni do miski.
Do misy dodajemy również ugotowany ryż(wcześniej rozdrabniamy go widelcem,aby ziarna nie były sklejone),dokładamy szczypior, całość skrapiamy jeszcze dwiema łyżkami oleju z pomidorów, przyprawiamy solą oraz pieprzem, i mieszamy.
Misę przykrywamy na trzydzieści minut pozwalając w tym czasie "przegryźć" się smakom i podajemy.
Pożywna i smaczna sałatka, którą możemy podać na drugie śniadanie, albo jako przystawkę, lub też jako posiłek po treningu.
składniki dla czterech osób
5 pomidorów suszonych z olejowej zalewy, przepis na które znajduje się tutaj
1/2 pęczka szczypiorku
1/2 pora ( tylko biała część)
4 łyżki oleju z zalewy pomidorów
sól, pieprz
1/2 pęczka szczypiorku
1/2 pora ( tylko biała część)
4 łyżki oleju z zalewy pomidorów
sól, pieprz
sposób przygotowania
Ryż, dokładnie płuczemy, wsypujemy do garnka, zalewamy podwójną ilością wody i gotujemy go na sypko.
Pierś z kurczaka kroimy w kostkę, przyprawiamy ją solą oraz pieprzem i odstawiamy w chłodne miejsce.
Myjemy warzywa, siekamy drobno szczypior, pora kroimy w plastry, z papryki usuwamy gniazdo nasienne i kroimy ją w cienkie paski.Pierś z kurczaka kroimy w kostkę, przyprawiamy ją solą oraz pieprzem i odstawiamy w chłodne miejsce.
Na patelni rozgrzewamy dwie łyżki oleju z pomidorowej zalewy (jeżeli korzystamy z kupionego produktu i nie wiemy jakim olejem zostały zalane pomidory, bezpieczniej do smażenia użyć oliwy), wrzucamy pokrojone pory smażąc ją na średnim ogniu najwyżej przez dwie minuty ( pory mają jedynie zmięknąć), a następnie dodajemy kawałki kurczaka.
Całość smażymy przez 5-7 minut i dodajemy pokrojoną paprykę, oraz posiekane suszone pomidory.
Smażymy jeszcze przez 2-3 minuty, a następnie przekładamy z patelni do miski.
Do misy dodajemy również ugotowany ryż(wcześniej rozdrabniamy go widelcem,aby ziarna nie były sklejone),dokładamy szczypior, całość skrapiamy jeszcze dwiema łyżkami oleju z pomidorów, przyprawiamy solą oraz pieprzem, i mieszamy.
Misę przykrywamy na trzydzieści minut pozwalając w tym czasie "przegryźć" się smakom i podajemy.
zwyczajny pszenny razowiec
chleb pszenny na zakwasie
Chleb ten pieczony jest tylko, ze zwykłej razowej mąki.
I może brak dodatków sprawia, że ten prosty wiejski wypiek, jest tak smaczny.
sposób wypieku dwóch bochenków
zaczyn
2 szklanki mąki pszennej razowej
4 łyżki aktywnego zakwasu
2 szklanki letniej wody
wypiek
6 szklanek mąki pszennej razowej
1 łyżeczka soli
woda
sposób wykonania
Do miski wsypujemy dwie szklanki mąki pszennej, wlewamy dwie szklanki wody, oraz dodajemy cztery łyżki aktywnego zakwasu, całość mieszamy drewnianą łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na dwanaście, czternaście godzin ( najlepiej na noc).
Na drugi dzień do wyrośniętego zaczynu ( wcześniej odbieramy z zaczynu cztery łyżki ciasta i chowamy w chłodne miejsce,będzie to zakwas na kolejny chleb), dodajemy resztę pszennej razowej mąki, oraz sól.
Całość mieszamy, dodając tyle wody, aby powstało dość luźne ciasto, które jednak możemy wyrabiać w rękach.
Ilość wody zależy od mąki i nie sposób podać dokładnych proporcji. Zasadą której należy się trzymać jest uzyskanie konsystencji lekko zwartego ciasta.
Tak wyrobione ciasto, formujemy na dwu centymetrowej grubości placek.
Następnie zakładając kawałki ciasta na siebie, formujemy z niego bochenek.
Chleb układamy na wysypanej mąką misie, zostawiając go na godzinę, w ciepłym miejscu.
Po godzinie dzielimy ciasto na dwie części i zagniatamy z niego podłużne bochenki ( kawałki ciasta zakładamy na siebie dwu, trzykrotnie)
Teraz bochenki możemy włożyć do foremek, wyłożonych pergaminem, wyrównujemy górę bochenka dłonią zwilżoną wodą i odstawiamy w ciepłe miejsce, na dwie, trzy godziny do wyrośnięcia (chleb powinien podwoić swoją objętość).
Kiedy ciasto wyrośnie nagrzewamy piekarnik do 240 stopni i wkładamy chleb do piekarnika.
W piekarniku nagrzanym do 240 stopni pieczemy bochenek przez 15 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy przez dalsze 30-35 minut.
Upieczony chleb zostawiamy do wystygnięcia, na kilka godzin, ponieważ ciepły bochenek podczas krojenia będzie się kruszył a nóż podczas krojenia, będzie "klei" się do chleba.
Chleb ten pieczony jest tylko, ze zwykłej razowej mąki.
I może brak dodatków sprawia, że ten prosty wiejski wypiek, jest tak smaczny.
sposób wypieku dwóch bochenków
zaczyn
4 łyżki aktywnego zakwasu
2 szklanki letniej wody
6 szklanek mąki pszennej razowej
1 łyżeczka soli
woda
sposób wykonania
Na drugi dzień do wyrośniętego zaczynu ( wcześniej odbieramy z zaczynu cztery łyżki ciasta i chowamy w chłodne miejsce,będzie to zakwas na kolejny chleb), dodajemy resztę pszennej razowej mąki, oraz sól.
Chleb układamy na wysypanej mąką misie, zostawiając go na godzinę, w ciepłym miejscu.
Po godzinie dzielimy ciasto na dwie części i zagniatamy z niego podłużne bochenki ( kawałki ciasta zakładamy na siebie dwu, trzykrotnie)
środa, 4 listopada 2015
kiszenie zakwasu na żur
zakwas na żur
Dobry domowy żurek to, według mnie, esencja naszej kuchni.
A wiadomo, nie uda się zrobić żuru, bez dobrego zakwasu.
sposób na zrobienie zakwasu
do żuru dla dwunastu osób
1 szklanki mąki żytniej
1 cebula
2-3 ząbki czosnku
6 ziaren ziela angielskiego
3 liście laurowe
1,5 szklanki gorącej wody
kromka razowego ciemnego chleba ( najlepiej czerstwego)
2 szklanki letniej wody
sposób wykonania
Do kamionkowego dzbanka ( lub szklanego słoja), wsypujemy szklankę mąki żytniej, dodajemy ziele angielskie, liście laurowe i wlewamy półtorej szklanki gorącej wody.
Całość mieszamy, uzyskując konsystencje ciasta na naleśniki ( jeżeli zachodzi potrzeba to dolewamy więcej wody).
Zawartość dzbanka studzimy, a następnie dodajemy do niego dwie szklanki letniej wody, ząbki czosnku ( w łupinach), obraną cebulę, oraz kromkę razowego chleba.
Dzbanek nakrywamy kawałkiem płótna i odstawiamy na trzy, cztery dni w ciepłe miejsce.
Następnie wyjmujemy z dzbanka chleb, cebulę, oraz czosnek, resztę mieszamy, aby uzyskać jednorodną konsystencję i nasz zakwas jest gotów do użycia.
Jeżeli nie wykorzystamy od razu całego zakwasu, to możemy przelać go do słoika ( z zakrętką typu twist) i zamknąć metodą "na spirytus".
W tym celu, na umytą i wysuszoną zakrętkę, wlewamy łyżeczkę spirytusu, podpalamy go zapałka i jeszcze płonącą zakrętkę umieszczamy na słoju ( lepiej mieć na dłoniach rękawice).
Zakrętką mocno dokręcamy i gotowe, tak zabezpieczony zakwas możemy przechowywać kilka tygodni ( ja otworzyłem słoik, po trzech miesiącach i zakwas nadal był bez zarzutu).
Dobry domowy żurek to, według mnie, esencja naszej kuchni.
A wiadomo, nie uda się zrobić żuru, bez dobrego zakwasu.
sposób na zrobienie zakwasu
do żuru dla dwunastu osób
1 cebula
2-3 ząbki czosnku
6 ziaren ziela angielskiego
3 liście laurowe
1,5 szklanki gorącej wody
kromka razowego ciemnego chleba ( najlepiej czerstwego)
2 szklanki letniej wody
sposób wykonania
Całość mieszamy, uzyskując konsystencje ciasta na naleśniki ( jeżeli zachodzi potrzeba to dolewamy więcej wody).
Zawartość dzbanka studzimy, a następnie dodajemy do niego dwie szklanki letniej wody, ząbki czosnku ( w łupinach), obraną cebulę, oraz kromkę razowego chleba.
Dzbanek nakrywamy kawałkiem płótna i odstawiamy na trzy, cztery dni w ciepłe miejsce.
Następnie wyjmujemy z dzbanka chleb, cebulę, oraz czosnek, resztę mieszamy, aby uzyskać jednorodną konsystencję i nasz zakwas jest gotów do użycia.
Jeżeli nie wykorzystamy od razu całego zakwasu, to możemy przelać go do słoika ( z zakrętką typu twist) i zamknąć metodą "na spirytus".
W tym celu, na umytą i wysuszoną zakrętkę, wlewamy łyżeczkę spirytusu, podpalamy go zapałka i jeszcze płonącą zakrętkę umieszczamy na słoju ( lepiej mieć na dłoniach rękawice).
Zakrętką mocno dokręcamy i gotowe, tak zabezpieczony zakwas możemy przechowywać kilka tygodni ( ja otworzyłem słoik, po trzech miesiącach i zakwas nadal był bez zarzutu).
puszysty maślany chlebek odrywany
maślany chlebek
Świeży i pachnący maślany chlebek, jest jedną z najlepszych rzeczy, jakie mogą nas spotkać o poranku.
składniki
0,6 kg mąki pszennej
1/4 kostki masła
4 łyżki cukru
20 g drożdży
szklanka mleka
sposób wykonania
Do miski wsypujemy pokruszone drożdże, łyżkę cukru, pół szklanki mąki, zalewamy połową letniego mleka, mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, zaczyn musi podwoić swoją objętość.
Do miski z wyrośniętym zaczynem wsypujemy resztę mąki, dodajemy połowę roztopionego masła, resztę mleka i cukier.
Całość mieszamy, na początku nożem, a później wyrabiamy elastyczne ciasto w rękach .
Następnie z ciasta formujemy kule, smarujemy je masłem, wkładamy do miski, nakrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, na co najmniej godzinę.
W tym czasie ciasto wyrabiamy, jeszcze co najmniej dwukrotnie.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na kilkanaście (10-14) niewielkich części, każdą z nich smarujemy roztopionym masłem i zagniatamy w kształt kulki.
Kawałki ciasta układamy, jeden przy drugim, w wyłożonej pergaminem ( lub wysmarowanej tłuszczem) żaroodpornej foremce i zostawiamy na pół godziny, w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
W tym czasie nagrzewamy piekarnik do temperatury 200 stopni, następnie smarujemy wierzch wyrośniętego ciasta pozostałym masłem i wkładamy je do piekarnika, piekąc przez 20-25 minut.
Wyjmujemy chlebek z piekarnika zaraz po upieczeniu, studzimy i od razu podajemy.
Świeży i pachnący maślany chlebek, jest jedną z najlepszych rzeczy, jakie mogą nas spotkać o poranku.
składniki
1/4 kostki masła
4 łyżki cukru
20 g drożdży
szklanka mleka
sposób wykonania
Do miski wsypujemy pokruszone drożdże, łyżkę cukru, pół szklanki mąki, zalewamy połową letniego mleka, mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, zaczyn musi podwoić swoją objętość.
Do miski z wyrośniętym zaczynem wsypujemy resztę mąki, dodajemy połowę roztopionego masła, resztę mleka i cukier.
Następnie z ciasta formujemy kule, smarujemy je masłem, wkładamy do miski, nakrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, na co najmniej godzinę.
W tym czasie ciasto wyrabiamy, jeszcze co najmniej dwukrotnie.
Kawałki ciasta układamy, jeden przy drugim, w wyłożonej pergaminem ( lub wysmarowanej tłuszczem) żaroodpornej foremce i zostawiamy na pół godziny, w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Wyjmujemy chlebek z piekarnika zaraz po upieczeniu, studzimy i od razu podajemy.
wtorek, 3 listopada 2015
razowe rogale
rogale razowe
Świeże razowe pieczywo, zawsze urzeka swym zapachem i smakiem.
A jeżeli nasz wypiek, podamy w formie rogalika, to satysfakcja będzie podwójna.
składniki na dziewięć sztuk
650 g mąki pszennej
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka masła
30 g drożdży
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki wody
1 łyżka ziarna maku
sposób wykonania
Do miski wsypujemy dwie trzecie pokruszonych drożdży, szklankę mąki, zalewamy letnią wodą, mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na dwanaście godzin ( najlepiej na noc).
Kolejnego dnia w niewielkiej misce mieszamy resztę drożdży z łyżką cukru, letnim mlekiem i z połową szklanki mąki.
Całość odstawiamy w ciepłe miejsce, do wyrośnięcia ( zaczyn musi podwoić swoją objętość).
Teraz łączymy oba zaczyny dodajemy do nich resztę mąki, oraz szczyptę soli.
Całość mieszamy, na początku nożem, a później wyrabiamy elastyczne ciasto rękami ( jeżeli jest taka potrzeba dodajemy nieco wody lub mąki). Następnie formujemy z ciasta kule, wkładamy ją do miski, nakrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, na co najmniej godzinę.
W tym czasie ciasto wyrabiamy, jeszcze co najmniej dwukrotnie.
Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na centymetrowej grubości podłużny płat.
Następnie nożem wykrajamy z niego dziewięć trójkątnych części, każdą z nich rolujemy nadając jej kształt rogala i zostawiamy na pół godziny, na wyłożonej pergaminem blasze, do wyrośnięcia.
W tym czasie nagrzewamy piekarnik do temperatury 200 stopni, następnie smarujemy wierzch wyrośniętych rogali masłem, posypujemy makiem i wkładamy je do piekarnika, piekąc przez 15-20 minut.
Wyjmujemy rogale z piekarnika zaraz po upieczeniu, studzimy i podajemy.
A jeżeli nasz wypiek, podamy w formie rogalika, to satysfakcja będzie podwójna.
składniki na dziewięć sztuk
650 g mąki pszennej
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka masła
30 g drożdży
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki wody
1 łyżka ziarna maku
sposób wykonania
Do miski wsypujemy dwie trzecie pokruszonych drożdży, szklankę mąki, zalewamy letnią wodą, mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na dwanaście godzin ( najlepiej na noc).
Kolejnego dnia w niewielkiej misce mieszamy resztę drożdży z łyżką cukru, letnim mlekiem i z połową szklanki mąki.
Całość odstawiamy w ciepłe miejsce, do wyrośnięcia ( zaczyn musi podwoić swoją objętość).
Teraz łączymy oba zaczyny dodajemy do nich resztę mąki, oraz szczyptę soli.
Całość mieszamy, na początku nożem, a później wyrabiamy elastyczne ciasto rękami ( jeżeli jest taka potrzeba dodajemy nieco wody lub mąki). Następnie formujemy z ciasta kule, wkładamy ją do miski, nakrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, na co najmniej godzinę.
W tym czasie ciasto wyrabiamy, jeszcze co najmniej dwukrotnie.
Następnie nożem wykrajamy z niego dziewięć trójkątnych części, każdą z nich rolujemy nadając jej kształt rogala i zostawiamy na pół godziny, na wyłożonej pergaminem blasze, do wyrośnięcia.
W tym czasie nagrzewamy piekarnik do temperatury 200 stopni, następnie smarujemy wierzch wyrośniętych rogali masłem, posypujemy makiem i wkładamy je do piekarnika, piekąc przez 15-20 minut.
Wyjmujemy rogale z piekarnika zaraz po upieczeniu, studzimy i podajemy.
po prostu cytrynówka
cytrynówka
Na zewnątrz zrobiło się szaro i mgliście, dorodne owoce w sadach zostały już zebrane, a i dziko rosnące owocowe drzewa, oraz krzewy zostały już objedzone, przez ptaki i inne zwierzęta.
Tak więc nastała pora, by nasze trunki zacząć produkować z owoców południowych, które dostępne są na sklepowych półkach o każdej porze roku.
Prym wsród owoców południa, wiedzie cytryna i to właśnie nalewkę wykonaną z jej udziałem, chcę dziś zaprezentować.
składniki
2,5 kg cytryn
0,5 l spirytusu
0,5 l wódki
0,5 l wody
0,6 kg cukru
sposób przygotowania
Owoce cytryn dokładnie myjemy, a następnie obieramy je ze skórek ( cytryny obieramy bardzo cienko, zdejmując tylko wierzchnią, żółtą skórkę).
Skórki cytryn wkładamy do słoja, ze szczelnym zamknięciem i zalewamy je spirytusem.
Teraz cytryny obieramy z reszty skórek ( z białej części w której znajduje się gorycz), kroimy na cząstki i wrzucamy do oddzielnego słoja.
Pokrojone cytryny zasypujemy cukrem i zamykamy w słoju
Oba słoje odstawiamy na słoneczne miejsce i czekamy, potrząsając słojem (tym z cytrynami i cukrem) co dwa, a potem trzy dni, dopóki cukier całkowicie się nie rozpuści.
Po dziesięciu dniach zlewamy spirytus i syrop z cytryn ( odciskając lekko cząstki cytryn), mieszamy oba nastawy ze sobą i przelewamy do szczelnego naczynia.
Do słoja w ze skórkami cytryn wlewamy teraz wódkę, a słój z w którym zostały cząstki owoców zalewamy przegotowaną i ostudzoną wodą.
Mieszamy zawartość obu słojów ( możemy też nieco ubić owoce) i odstawiamy słoje na parapet, na kolejne dziesięć dni.
Kolejnym etapem jest zlanie ( oczywiście po dziesięciu dniach) zawartości słojów, najlepiej przez płótno i połączenie ich, z wcześniej odlanym nastawem ze spirytusu i z cukrowym syropem.
Całość przelewamy do butelek, przekładamy w ciemne, chłodne miejsce i pozwalamy by nalewka dojrzewała.
Niewątpliwą zaletą cytrynówki jest fakt, że możemy się nią raczyć już po miesiącu dojrzewania .
Choć prawdziwi koneserzy przelewają trunek do butelek, odstawiają do piwniczki i zostawiają w niej cytrynówkę, na co najmniej rok, by dalej dojrzewała.
Na zewnątrz zrobiło się szaro i mgliście, dorodne owoce w sadach zostały już zebrane, a i dziko rosnące owocowe drzewa, oraz krzewy zostały już objedzone, przez ptaki i inne zwierzęta.
Tak więc nastała pora, by nasze trunki zacząć produkować z owoców południowych, które dostępne są na sklepowych półkach o każdej porze roku.
Prym wsród owoców południa, wiedzie cytryna i to właśnie nalewkę wykonaną z jej udziałem, chcę dziś zaprezentować.
składniki
0,5 l spirytusu
0,5 l wódki
0,5 l wody
0,6 kg cukru
sposób przygotowania
Owoce cytryn dokładnie myjemy, a następnie obieramy je ze skórek ( cytryny obieramy bardzo cienko, zdejmując tylko wierzchnią, żółtą skórkę).
Skórki cytryn wkładamy do słoja, ze szczelnym zamknięciem i zalewamy je spirytusem.
Teraz cytryny obieramy z reszty skórek ( z białej części w której znajduje się gorycz), kroimy na cząstki i wrzucamy do oddzielnego słoja.
Pokrojone cytryny zasypujemy cukrem i zamykamy w słoju
Oba słoje odstawiamy na słoneczne miejsce i czekamy, potrząsając słojem (tym z cytrynami i cukrem) co dwa, a potem trzy dni, dopóki cukier całkowicie się nie rozpuści.
Po dziesięciu dniach zlewamy spirytus i syrop z cytryn ( odciskając lekko cząstki cytryn), mieszamy oba nastawy ze sobą i przelewamy do szczelnego naczynia.
Do słoja w ze skórkami cytryn wlewamy teraz wódkę, a słój z w którym zostały cząstki owoców zalewamy przegotowaną i ostudzoną wodą.
Mieszamy zawartość obu słojów ( możemy też nieco ubić owoce) i odstawiamy słoje na parapet, na kolejne dziesięć dni.
Kolejnym etapem jest zlanie ( oczywiście po dziesięciu dniach) zawartości słojów, najlepiej przez płótno i połączenie ich, z wcześniej odlanym nastawem ze spirytusu i z cukrowym syropem.
Całość przelewamy do butelek, przekładamy w ciemne, chłodne miejsce i pozwalamy by nalewka dojrzewała.
Niewątpliwą zaletą cytrynówki jest fakt, że możemy się nią raczyć już po miesiącu dojrzewania .
Choć prawdziwi koneserzy przelewają trunek do butelek, odstawiają do piwniczki i zostawiają w niej cytrynówkę, na co najmniej rok, by dalej dojrzewała.
omlet z domową szynką
omlet z szynką
Treściwy i smaczny posiłek na początek dnia, czyli wszystko czego potrzebujemy o poranku.
składniki na jedną porcję
2 jajka
1 łyżka masła
2 łyżki mleka
5 plastrów szynki
sól, pieprz
ewentualnie
kilka oliwek
sposób przygotowania
Na patelnię, kładziemy pokrojoną w paski szynę i przesmażamy ją na niewielkim ogniu z masłem ( masło dodajemy po chwili, kiedy kawałki szynki już się trochę podsmażą).
W tym czasie wbijamy jajka do miski, dodajemy do nich mleko, sól, oraz pieprz, mieszamy widelcem lub trzepaczką, a następnie wlewamy na patelnię.
Całość smażymy na niewielkim ogniu, aż jajeczna masa całkowicie się zetnie, pod koniec smażenia przykrywając patelnię pokrywką.
Usmażony omlet zdejmujemy z patelni i przekładamy na talerz.
Jeszcze tylko składamy omlet na pół i podajemy z dodatkiem kilku oliwek.
Treściwy i smaczny posiłek na początek dnia, czyli wszystko czego potrzebujemy o poranku.
składniki na jedną porcję
1 łyżka masła
2 łyżki mleka
5 plastrów szynki
sól, pieprz
ewentualnie
kilka oliwek
sposób przygotowania
Na patelnię, kładziemy pokrojoną w paski szynę i przesmażamy ją na niewielkim ogniu z masłem ( masło dodajemy po chwili, kiedy kawałki szynki już się trochę podsmażą).
W tym czasie wbijamy jajka do miski, dodajemy do nich mleko, sól, oraz pieprz, mieszamy widelcem lub trzepaczką, a następnie wlewamy na patelnię.
Całość smażymy na niewielkim ogniu, aż jajeczna masa całkowicie się zetnie, pod koniec smażenia przykrywając patelnię pokrywką.
Usmażony omlet zdejmujemy z patelni i przekładamy na talerz.
Jeszcze tylko składamy omlet na pół i podajemy z dodatkiem kilku oliwek.
poniedziałek, 2 listopada 2015
wieprzowa łopatka w maślano czosnkowym sosie
łopatka w maślanym sosie
Pora roku jest jak najbardziej odpowiednia, by na obiad zaserwować solidny mięsny kawałek.
A jeżeli kruchą łopatkę, podamy w aromatycznym czosnkowym sosie, to zwykły posiłek zmieni się w prawdziwą ucztę.
składniki dla sześciu osób
mięso i marynata
6 ładnie wykrojonych kawałków z łopatki wieprzowej każdy około 200 g
1 cebula
sól, pieprz
2 łyżki octu jabłkowego
2 łyżki maggi domowego,według tego przepisu
1 łyżka oleju
pozostałe składniki
1/2 szklanki mąki do obsmażenia mięsa
4 łyżki oleju
1 marchewka
kawałek selera
3-4 ząbki czosnki
3 łyżki masła
2 szklanki bulionu może być z domowej kostki rosołowej
2 łyżki mąki do zasmażki
sol, pieprz
gałka muszkatołowa
sposób przygotowania
Z łopatki ( lub szynki) wykrajamy foremne kawałki mięsa.
W sporej misce mieszamy ze sobą sól, pieprz, ocet jabłkowy, domowe maggi, oraz cebulę pokrojoną w krążki.
Kotlety z łopatki wkładamy do miski z marynatą, dokładnie pokrywając nią mięso, następnie misę odstawiamy w chłodne miejsce na minimum 12 godzin, a najlepiej na 24 godziny.
Następnego dnia, na patelni rozgrzewamy olej i obsmażamy na nim, do zrumienienia, wcześniej wyjęte z marynaty, osuszone i oprószone w mące mięso z łopatki.
Mięso z patelni przekładamy do garnka, zalewamy je bulionem, dodajemy marchew, oraz seler i gotujemy na niewielkim ogniu przez 45-50 minut.
Teraz możemy rozgrzać na patelni masło i przesmażyć na nim drobno posiekane ząbki czosnku.
Do przesmażonego delikatnie czosnku, dodajemy dwie łyżki mąki i całość smażymy na jasną zasmażkę.
Patelnię z zasmażką zdejmujemy z palnika i dodajemy do niej 2-3 łyżki wazowe bulionu spod ugotowanego mięsa.
Całość dokładnie mieszamy ze sobą, tak aby nie było grudek i wlewamy z powrotem do garna z mięsem ( z garnka wyjmujemy ugotowane warzywa).
Wstrząsamy garnkiem łącząc składniki sosu, doprawiamy solą, pieprzem, oraz gałką muszkatołową i ponownie zagotowujemy.
Mięso gotujemy jeszcze przez 2-3 minuty a następnie kotlety nakładamy na talerze, polewając sosem i podając z ulubionymi dodatkami.
Pora roku jest jak najbardziej odpowiednia, by na obiad zaserwować solidny mięsny kawałek.
A jeżeli kruchą łopatkę, podamy w aromatycznym czosnkowym sosie, to zwykły posiłek zmieni się w prawdziwą ucztę.
składniki dla sześciu osób
mięso i marynata
6 ładnie wykrojonych kawałków z łopatki wieprzowej każdy około 200 g
1 cebula
sól, pieprz
2 łyżki octu jabłkowego
2 łyżki maggi domowego,według tego przepisu
1 łyżka oleju
pozostałe składniki
1/2 szklanki mąki do obsmażenia mięsa
4 łyżki oleju
1 marchewka
kawałek selera
3-4 ząbki czosnki
3 łyżki masła
2 szklanki bulionu może być z domowej kostki rosołowej
2 łyżki mąki do zasmażki
sol, pieprz
gałka muszkatołowa
sposób przygotowania
Z łopatki ( lub szynki) wykrajamy foremne kawałki mięsa.
W sporej misce mieszamy ze sobą sól, pieprz, ocet jabłkowy, domowe maggi, oraz cebulę pokrojoną w krążki.
Kotlety z łopatki wkładamy do miski z marynatą, dokładnie pokrywając nią mięso, następnie misę odstawiamy w chłodne miejsce na minimum 12 godzin, a najlepiej na 24 godziny.
Następnego dnia, na patelni rozgrzewamy olej i obsmażamy na nim, do zrumienienia, wcześniej wyjęte z marynaty, osuszone i oprószone w mące mięso z łopatki.
Mięso z patelni przekładamy do garnka, zalewamy je bulionem, dodajemy marchew, oraz seler i gotujemy na niewielkim ogniu przez 45-50 minut.
Teraz możemy rozgrzać na patelni masło i przesmażyć na nim drobno posiekane ząbki czosnku.
Do przesmażonego delikatnie czosnku, dodajemy dwie łyżki mąki i całość smażymy na jasną zasmażkę.
Patelnię z zasmażką zdejmujemy z palnika i dodajemy do niej 2-3 łyżki wazowe bulionu spod ugotowanego mięsa.
Całość dokładnie mieszamy ze sobą, tak aby nie było grudek i wlewamy z powrotem do garna z mięsem ( z garnka wyjmujemy ugotowane warzywa).
Wstrząsamy garnkiem łącząc składniki sosu, doprawiamy solą, pieprzem, oraz gałką muszkatołową i ponownie zagotowujemy.
Mięso gotujemy jeszcze przez 2-3 minuty a następnie kotlety nakładamy na talerze, polewając sosem i podając z ulubionymi dodatkami.
jesienna zupa jarzynowa z brokułem
zupa z jarzynowa
Aromatyczna i pożywna jarzynowa zupa, to posiłek który warto podać na nasz stół w jesienny pochmurny dzień.
Aromatyczna i pożywna jarzynowa zupa, to posiłek który warto podać na nasz stół w jesienny pochmurny dzień.
składniki dla sześciu, ośmiu osób
wywar drobiowy
wywar drobiowy
2 udka kurczaka
2 łyżki oleju
2 liście laurowe
zupa
2 łyżki oleju
2 liście laurowe
6 ziaren ziela angielskiego
1 cebula
kawałek korzenia selera
kawałek korzenia selera
1 marchew
szczypta lubczyku
sól,pieprz
zupa
2-3 marchewki
2 ząbki czosnku
1 pietruszka
1 por 1 cebula
2 łyżki masła
3 ziemniaki
2 ząbki czosnku
1 pietruszka
1 por 1 cebula
2 łyżki masła
3 ziemniaki
kawałek korzenia selera
1 niewielki brokuł
2 l wywaru z kurczaka
sposób przygotowania
Udka kurczaka dzielimy na dwa kawałki, selera oraz marchew obieramy i kroimy w drobniejsze części.
Do garnka wlewamy olej rozgrzewamy go, a następnie szklimy na nim pokrojoną w ćwiartki cebulę.
Udka kurczaka dzielimy na dwa kawałki, selera oraz marchew obieramy i kroimy w drobniejsze części.
Do garnka wlewamy olej rozgrzewamy go, a następnie szklimy na nim pokrojoną w ćwiartki cebulę.
Do cebuli dodajemy selera, marchew oraz mięso kurczaka, przesmażamy całość przez 4-5 minut i zalewamy dwoma litrami wody.
Mięso z warzywami zagotowujemy dokładając liść laurowy, ziarna ziela angielskiego i lubczyk.
Całość doprawiamy solą, oraz pieprzem i gotujemy na małym ogniu przez 50-60 minut.
Ugotowany wywar odlewamy do innego naczynia ( najlepiej przez sito), dokładając oddzielnie mięso z kurczaka (warzywa i kości odrzucamy).
Teraz w garnku rozgrzewamy masło, dodajemy do niego drobno posiekana cebulę i lekko ją szklimy.
Do zeszklonej cebuli, dodajemy drobno posiekany czosnek, pokrojonego w krążki pora, selera, pietruszkę i marchew pokrojone w kostkę ( lub w zapałki).
Całość przesmażamy przez 2-3 minuty, a następnie zalewamy drobiowym bulionem.
Zagotowujemy i dodajemy pokrojone w kawałki ziemniaki, oraz brokuła podzielonego w różyczki ( jeżeli zupa ma być bardziej treściwa, to dodajemy do niej również, ugotowane kawałki kurczaka).
Zupę gotujemy przez 5-7 minut, po czym dodajemy do niej słodką śmietanę, majeranek, sól, pieprz oraz maggi.
Gotujemy jeszcze przez 2-3 minuty, a następnie rozlewamy na talerze, dodając do każdej porcji, drobno posiekaną pietruszkę.
Mięso z warzywami zagotowujemy dokładając liść laurowy, ziarna ziela angielskiego i lubczyk.
Całość doprawiamy solą, oraz pieprzem i gotujemy na małym ogniu przez 50-60 minut.
Ugotowany wywar odlewamy do innego naczynia ( najlepiej przez sito), dokładając oddzielnie mięso z kurczaka (warzywa i kości odrzucamy).
Teraz w garnku rozgrzewamy masło, dodajemy do niego drobno posiekana cebulę i lekko ją szklimy.
Do zeszklonej cebuli, dodajemy drobno posiekany czosnek, pokrojonego w krążki pora, selera, pietruszkę i marchew pokrojone w kostkę ( lub w zapałki).
Całość przesmażamy przez 2-3 minuty, a następnie zalewamy drobiowym bulionem.
Zagotowujemy i dodajemy pokrojone w kawałki ziemniaki, oraz brokuła podzielonego w różyczki ( jeżeli zupa ma być bardziej treściwa, to dodajemy do niej również, ugotowane kawałki kurczaka).
Zupę gotujemy przez 5-7 minut, po czym dodajemy do niej słodką śmietanę, majeranek, sól, pieprz oraz maggi.
Gotujemy jeszcze przez 2-3 minuty, a następnie rozlewamy na talerze, dodając do każdej porcji, drobno posiekaną pietruszkę.
jabłkowe racuchy
racuchy z jabłkami
Delikatne placek w którego wnętrzu znajdziemy, soczysty krążek jabłka, to wprost idealny pomysł na śniadanie.
Szczególne w jesienny, poniedziałkowy poranek.
składniki dla czterech osób
2 szklanki mąki
1 szklanki mleka zsiadłego mleka
2 jajka
3-4 łyżki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jabłka
szczypta cynamonu
łyżka oleju
sposób przygotowania
W misce wymieszać mąkę, cukier i proszek do pieczenia, następnie dodać zsiadłe mleko, oraz jajka, całość wymieszać na jednolitą masę i odstawić na kilka minut.
Z jabłek wydrążyć gniazda nasienne i pokroić je w plastry, grubości pół centymetra.
Rozgrzać patelnię ( najlepiej teflonową), dodać na nią odrobinę oleju, a następnie przetrzeć ją papierowym ręcznikiem.
Krążki jabłek zanurzyć w cieście ( jeżeli ciasto jest za gęste, to należy do niego dodać odrobinę wody) i smażyć je na patelni, na niewielkim ogniu, z obu stron aż lekko zbrązowieją.
Usmażone placki przełożyć na talerze, posypać cynamonem i podawać.
Szczególne w jesienny, poniedziałkowy poranek.
składniki dla czterech osób
1 szklanki mleka zsiadłego mleka
2 jajka
3-4 łyżki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jabłka
szczypta cynamonu
łyżka oleju
sposób przygotowania
W misce wymieszać mąkę, cukier i proszek do pieczenia, następnie dodać zsiadłe mleko, oraz jajka, całość wymieszać na jednolitą masę i odstawić na kilka minut.
Z jabłek wydrążyć gniazda nasienne i pokroić je w plastry, grubości pół centymetra.
Rozgrzać patelnię ( najlepiej teflonową), dodać na nią odrobinę oleju, a następnie przetrzeć ją papierowym ręcznikiem.
Krążki jabłek zanurzyć w cieście ( jeżeli ciasto jest za gęste, to należy do niego dodać odrobinę wody) i smażyć je na patelni, na niewielkim ogniu, z obu stron aż lekko zbrązowieją.
Usmażone placki przełożyć na talerze, posypać cynamonem i podawać.
sobota, 31 października 2015
makaron z kurczakiem i suszonymi pomidorami, czyli obiad w kwadrans
makaron z piersią kurczaka i suszonymi pomidorami
Dziś zaproponuję błyskawiczny obiad, którego przygotowanie, trwa tylko tyle czasu, ile go trzeba na ugotowanie makaronu.
Błyskawicznie wcale nie znaczy niesmacznie, wręcz przeciwnie, szybko przygotowane proste składniki, dają w rezultacie danie, mile nas zaskakujące swym smakiem.
Dziś zaproponuję błyskawiczny obiad, którego przygotowanie, trwa tylko tyle czasu, ile go trzeba na ugotowanie makaronu.
Błyskawicznie wcale nie znaczy niesmacznie, wręcz przeciwnie, szybko przygotowane proste składniki, dają w rezultacie danie, mile nas zaskakujące swym smakiem.
składniki dla trzech osób
2 ząbki czosnku
1 cebula
1 papryka
5-6 suszonych pomidorów z olejowej zalewy
1 cebula
1 papryka
5-6 suszonych pomidorów z olejowej zalewy
4 łyżki oliwy
szczypta chilli
szczypta chilli
sól, pieprz
250-300 g dowolnego makaronu
natka pietruszki
250-300 g dowolnego makaronu
natka pietruszki
sposób przygotowania
Pierś kurczaka kroimy w paski i przyprawiamy ją pieprzem, oraz solą.
W garnku zagotowujemy wodę i wrzucamy do niej makaron.
Rozgrzewamy na patelni oliwę, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę, oraz drobno siekany czosnek, smażymy całość przez minutę.
W garnku zagotowujemy wodę i wrzucamy do niej makaron.
Rozgrzewamy na patelni oliwę, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę, oraz drobno siekany czosnek, smażymy całość przez minutę.
Do przesmażonej lekko cebuli, dodajemy pierś kurczaka, zwiększamy ogień i obsmażamy mięso z każdej strony przez pięć minut.
Kiedy mięso się delikatnie zrumieni, na patelnię dodajemy pokrojone w kawałki suszone pomidory, oraz paprykę pociętą w paski.
Całość smażymy kolejne 4-5 minut, na koniec przyprawiamy solą, oraz szczyptą chili i posypujemy posiekaną natką pietruszki.
Odcedzamy ugotowany makaron i rozkładamy na talerze.
Zdejmujemy z ognia kurczaka, dodajemy do makaronu i podajemy.
Całość smażymy kolejne 4-5 minut, na koniec przyprawiamy solą, oraz szczyptą chili i posypujemy posiekaną natką pietruszki.
Odcedzamy ugotowany makaron i rozkładamy na talerze.
Zdejmujemy z ognia kurczaka, dodajemy do makaronu i podajemy.
piątek, 30 października 2015
kakaowo śliwkowa tarta
tarta śliwkowa
Sezon na śliwki był w tym roku wyjątkowo udany, ale jak wszystko również i on dobiegł końca.
Na pożegnanie postanowiłem upiec, ostatnią w sezonie śliwkową tartę.
składniki
350-400 g śliwek
135 g miękkiego masła
350 g mąki
1 jajko
2 łyżki cukru waniliowego
2 łyżki kakao
sposób przygotowania
Masło (o temperaturze pokojowej), mąkę, jajko, oraz cukier waniliowy wrzucamy do misy (lub wysypujemy na stolnicę) i wyrabiamy tak długo, aż połączymy wszystkie składniki i otrzymamy jednorodne ciasto.
Dzielimy ciasto na dwie części w proporcjach 1/3 do 2/3.
Mniejszą część ciasta mieszamy z kakaem, formujemy je w kulę i wkładamy do zamrażarki.
Pozostałe ciasto, również formujemy kulę i wstawiamy ją do lodówki na 30-40 minut.
W tym czasie myjemy śliwki, dzielimy je na ćwiartki i wyjmujemy z nich pestki.
Wyjmujemy z lodówki schłodzone ciasto ( tą większą część) i wałkujemy je na stolnicy, starając się uzyskać kształt nieco większy od wielkości naczynia w którym będziemy piekli tartę.
Za pomocą wałka, lub dużego noża przekładamy ciasto do formy ( osoby które czują się mniej pewnie w wałkowaniu i przenoszeniu ciasta, formują ciasto, od razu po wyjęciu z lodówki, w foremce w której będą piekły tartę)
W foremce dociskamy mocno ciasto ( możemy użyć do tego szklanki) i formujemy rant równo z brzegiem formy, nakłuwamy całe ciasto gęsto widelcem.
Na wierzch ciasta, układamy dość gęsto ćwiartki śliwek.
Naczynie wkładamy do piekarnika, nagrzanego to temperatury 200 stopni i pieczemy ciasto przez dwadzieścia minut.
Z zamrażarki wyjmujemy mniejszą część kakaowego ciasto i ścieramy je na tarce o grubych oczkach.
Po dwudziestu minutach, otwieramy piekarnik i dodajemy na wierzch tarty starte ciasto.
Zamykamy piekarnik i całość pieczemy przez dalsze 12-15 minut w temperaturze 180 stopni.
Następnie tartę wyjmujemy, studzimy i podajemy.
Sezon na śliwki był w tym roku wyjątkowo udany, ale jak wszystko również i on dobiegł końca.
Na pożegnanie postanowiłem upiec, ostatnią w sezonie śliwkową tartę.
składniki
135 g miękkiego masła
350 g mąki
1 jajko
2 łyżki cukru waniliowego
2 łyżki kakao
sposób przygotowania
Masło (o temperaturze pokojowej), mąkę, jajko, oraz cukier waniliowy wrzucamy do misy (lub wysypujemy na stolnicę) i wyrabiamy tak długo, aż połączymy wszystkie składniki i otrzymamy jednorodne ciasto.
Dzielimy ciasto na dwie części w proporcjach 1/3 do 2/3.
Mniejszą część ciasta mieszamy z kakaem, formujemy je w kulę i wkładamy do zamrażarki.
Pozostałe ciasto, również formujemy kulę i wstawiamy ją do lodówki na 30-40 minut.
W tym czasie myjemy śliwki, dzielimy je na ćwiartki i wyjmujemy z nich pestki.
Wyjmujemy z lodówki schłodzone ciasto ( tą większą część) i wałkujemy je na stolnicy, starając się uzyskać kształt nieco większy od wielkości naczynia w którym będziemy piekli tartę.
W foremce dociskamy mocno ciasto ( możemy użyć do tego szklanki) i formujemy rant równo z brzegiem formy, nakłuwamy całe ciasto gęsto widelcem.
Na wierzch ciasta, układamy dość gęsto ćwiartki śliwek.
Naczynie wkładamy do piekarnika, nagrzanego to temperatury 200 stopni i pieczemy ciasto przez dwadzieścia minut.
Z zamrażarki wyjmujemy mniejszą część kakaowego ciasto i ścieramy je na tarce o grubych oczkach.
Po dwudziestu minutach, otwieramy piekarnik i dodajemy na wierzch tarty starte ciasto.
Zamykamy piekarnik i całość pieczemy przez dalsze 12-15 minut w temperaturze 180 stopni.
Następnie tartę wyjmujemy, studzimy i podajemy.
smażone z miodem jabłko w omlecie
omlet z jabłkiem
Każda pora jest dobra na przyrządzenie posiłku z jabłkami, ale jesień kiedy mamy pod ręką tak wiele ich gatunków, nadaje się do tego w szczególności.
składniki na jedną porcję
2 jajka
30 ml mleka
1 niewielkie jabłko
1 łyżka miodu ( ja użyłem akacjowego)
1 łyżka masła
1 łyżeczka cukru
szczypta cynamonu
sposób przygotowania
Jabłko dzielimy na pół, usuwamy z niego gniazdo nasienne i kroimy w cienkie plastry.
Na rozgrzaną patelnię kładziemy masło i wrzucamy plastry jabłka, smażąc je przez trzy, cztery minuty ( pod koniec smażenia, dodajemy na patelnię łyżkę miodu).
W tym czasie do miski dodajemy mleko, łyżeczkę cukru, szczyptę cynamonu, oraz jajka, mieszamy całość widelcem lub trzepaczką i wlewamy na patelnię.
Jajeczną masę mieszamy ( najlepiej drewnianą łyżką), na patelni z jabłkiem, smażąc na niewielkim ognia do chwili aż jajka się nie zetną.
Kiedy wierzch omletu się zetnie, przerzucamy go na patelni na drugą stronę, smażąc jeszcze przez chwilę.
Jeżeli się obawiamy, że sztuka z przerzucaniem może nam nie wyjść, to przykrywamy patelnię pokrywką, mocno zmniejszamy moc płomienia i całość smażymy przez kilka minut.
Następnie zdejmujemy pokrywkę z patelni i przekładamy omlet na talerz.
Jeszcze tylko składamy go na pół, posypujemy cynamonem i podajemy.
Każda pora jest dobra na przyrządzenie posiłku z jabłkami, ale jesień kiedy mamy pod ręką tak wiele ich gatunków, nadaje się do tego w szczególności.
składniki na jedną porcję
30 ml mleka
1 niewielkie jabłko
1 łyżka miodu ( ja użyłem akacjowego)
1 łyżka masła
1 łyżeczka cukru
szczypta cynamonu
sposób przygotowania
Jabłko dzielimy na pół, usuwamy z niego gniazdo nasienne i kroimy w cienkie plastry.
W tym czasie do miski dodajemy mleko, łyżeczkę cukru, szczyptę cynamonu, oraz jajka, mieszamy całość widelcem lub trzepaczką i wlewamy na patelnię.
Kiedy wierzch omletu się zetnie, przerzucamy go na patelni na drugą stronę, smażąc jeszcze przez chwilę.
Jeżeli się obawiamy, że sztuka z przerzucaniem może nam nie wyjść, to przykrywamy patelnię pokrywką, mocno zmniejszamy moc płomienia i całość smażymy przez kilka minut.
Następnie zdejmujemy pokrywkę z patelni i przekładamy omlet na talerz.
Jeszcze tylko składamy go na pół, posypujemy cynamonem i podajemy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)