składniki
sól
jarzyny takie same jak na rosół
( marchew, seler, pietruszka, cebula)
kilka liści laurowych
ziele angielskie, ziarna jałowca
pół główki czosnku, pieprz.
sposób przygotowania
Kurczaki myjemy, porządnie solimy i odstawiamy w chłodne miejsce, na minimum 12 godzin ( ja swoje ptaki zostawiłem w soli na całą noc).
Teraz lekko opłukujemy kurczaki z solanki, ostrym nożem kroimy każdego ptaka na pół a następnie wkładamy do garnka z warzywami.
Kurczaki parzymy przez 40-45 minut w temperaturze 70-75 stopni ( najprościej jest wrzucić ptaki do gotującego się wrzątku i tak ustawić moc palnika by całość ponownie się nie zagotowała)
Sparzone połówki kurczaka mocujemy na wędzarnicze haki i wieszamy w przewiewnym miejscu na godzinę.
W tym czasie rozpalamy wędzarnię.
Teraz kurczaki przekładamy do wędzarni i przez pierwszą godzinę osadzamy je ciepłym powietrzem (utrzymujemy temperaturę 30-35 stopni nie zadymiamy i nie zamykamy wędzarni).
Jest to niezwykle ważny etap, niestety zwykle pomijany przy wędzeniu, pozwalający ciepłemu podmuchowi na osuszenie skóry ptaka.
Następnie zamykamy wędzarnię podnosimy temperaturę do 45-55 stopni i wędzimy nasze kurczaki przez dalsze trzy, cztery godziny. Oczywiście do wędzenia używamy wyłącznie drewna z drzew liściastych, najlepiej pochodzącego z drzew owocowych. Nadaje ono wspaniały aromat, a uwędzony ptak ma złocisty kolor.
Kurczaki zastawiamy w spokoju na kilka godzin do wystudzenia, ja po prostu zastawiam je w wędzarni, z lekko uchylonymi drzwiczkami i gotowe.
Jako że do peklowania kurczaka użyłem wyłącznie soli, to wędzony wyrób należy do rodzaju produktów półtrwałych i należny spożyć go w przeciągu tygodnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz