Muszę przyznać, że piekąc po raz pierwszy piernik z dodatkiem cukinii, byłem pełen obaw.
Już przy pierwszym kęsie ciasta, okazało się, że moje obawy były przedwczesne a piernik wyszedł wprost rewelacyjnie.
Dodatek cukinii, do piernikowego ciasta sprawił, że było ono o wiele delikatniejsze i bardziej wilgotne.
Takie ciasto o wiele dłużej zachowuje swoją świeżość ( co prawda ciężko jest dokładnie stwierdzić, jak długo ciasto pozostaje świeże, ponieważ znika prawie natychmiast), jest więc idealne, aby zabrać je na jesienna weekendową wyprawę, w roli słodkiego prowiantu.
składniki
3 jajka
400 g mąki
120 g bakalii
100 ml oleju
1 szklanka cukru
3 łyżki kakao
2 łyżki koniaku
3 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki przyprawy do piernika
sposób wykonania
Cukinie myjemy i razem ze skórą ścieramy na tarce o dużych oczkach. Zalewamy bakalie koniakiem, starte cukinie i bakalie odstawiamy na 20 minut (cukinie zostawiamy aby puściły sok, a bakalie zmiękną pod wpływem alkoholu).
Do misy wsypujemy (najlepiej przez sito) mąkę, proszek do pieczenia, cukier, kakao, oraz przyprawę do piernika, wszystkie składniki mieszamy, dużą drewnianą łyżką.
Podłużną formę wykładamy pergaminem lub smarujemy olejem i przekładamy do niej ciasto.
Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni i pieczemy w nim ciasto przez 50 minut, sprawdzając na koniec patyczkiem stopień wypieczenia środka ciasta ( patyczek nie może być oklejony ciastem).
Wyłączamy piekarnik, uchylamy jego drzwiczki , zostawiając ciasto w piekarniku jeszcze przez pięć minut.
Następnie wyjmujemy ciasto z piekarnika, studzimy i podajemy.