wtorek, 27 grudnia 2016

delikatny puszysty sernik

Sernik 



Okres Nowego Roku to czas niezwykły i jest również czas na delikatny i puszysty  sernik.
 O wyjątkowym smaku pochodzącym z dobrego twarogu, oraz masła i o niezwykłym zapachu wanilii i rodzynek.



składniki


kruche ciasto ( spód i wierzch)

350 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru
100 g masła
2 jajka
1 żółtko

masa sernikowa

1 kg  dobrego sera twarogowego z wiaderka
250 g mascarpone
1,5 szklanki cukru
5 białek jaj
8 żółtek
3 łyżki mąki ziemniaczanej
150 g  masła 
2-3 łyżki cukru waniliowego 
1/2 szklanki rodzynek




sposób przygotowania


Do misy wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i cukier, następnie dodajemy  masło i siekając nożem łączymy na jednorodną masę.
Teraz do mąki i masła dodajemy dwa całe jajka i jedno żółtko i całość wyrabiamy na gładkie ciasto, po czym odkładamy je na 40-60 minut do lodówki.



Połowę schłodzonego ciasta wałkujemy i  wykładamy nim spód tortownicy (najlepiej dodatkowo wyłożony pergaminem).

Rozbijamy jaja i oddzielamy żółtka od białek.
 Do sporej misy wkładamy żółtka i ucieramy je razem z cukrem, następnie 
do misy partami przekładamy ser twarogowy ( z wiaderka i mascarpone ), oraz  masło o temperaturze pokojowej. ( cały czas intensywnie mieszając)


Białka jaj ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do serowej masy, całość delikatnie ze sobą mieszamy,  dodając  mąkę  ziemniaczaną, cukier waniliowy, oraz rodzynki ( wcześniej namoczone i odcedzone na sicie)


Masę  przekładamy do tortownicy, wierzch sernika dekorujemy pozostałą częścią kruchego ciasta ( układając je na przykład w formie kratki) i całość wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 185 stopni.
W tej temperaturze pieczemy ciasto przez pierwsze 50 minut. Następnie  zmniejszamy temperaturę do 160 stopni i pieczemy sernik przez dalsze 25-35 minut. 
Upieczone ciasto całkowicie studzimy, a następnie dzielimy na porcje i podajemy.

poniedziałek, 26 grudnia 2016

pieczony maślano cytrynowy sum

   pieczone filety z suma
  



Pieczony filet z suma to danie którego smak jest wprost wyjątkowy.
Dlatego dziś pragnę podzielić się kolejnym przepisem na tę pyszną rybę. W potrawie  prócz suma odnaleźć będzie można również wyraźny aromat masła i cytryny, a to sprawi że danie zniknie z talerzy w tempie wręcz błyskawicznym.

składniki dla 4-6 osób
Filety z  suma (ok 1 kg)
4 łyżki masła
2 cytryny
pieprz, sól
kilka listków świeżej bazylii









  sposób wykonania


Suma filetujemy, po czym każdy filet myjemy, wycieramy papierowym ręcznikiem,   skrapiamy sokiem z jednej cytryny ( skórki cytryny nie wyrzucamy) , nacieramy solą, oraz pieprzem i odstawiamy na dwie, trzy godziny,  w chłodne miejsce.

Ryby wyjmujemy z lodówki  układamy, skórą do dołu, na blasze wyłożonej pergaminem ( pergamin warto dodatkowo wyłożyć cienko pokrojoną skórką z cytryny, wtedy ryba na pewno nie przywrze). 
Wierzch ryby posypujemy startą skórką z cytryny, następnie układamy na filetach drugą cytrynę pokrojoną w plasterki, oraz kawałki masła, lekko pieprzymy, nakrywamy drugim kawałkiem pergaminu  i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.

Pieczemy przez 30 minut, na 5-7 minut przed końcem pieczenia uchylamy piekarnik i zdejmujemy górny arkusz pergaminu.


Upieczone rybie filety wyjmujemy z piekarnika, posypujemy bazylią, kroimy na porcje i  podajemy razem z ulubionymi dodatkami.




niedziela, 25 grudnia 2016

kark wieprzowy po madziarsku, czyli długo pieczona domowa wędlina

       kark po węgiersku, długo pieczony


Wieprzowa karkówka to niezwykle wdzięczny rodzaj mięsa, który można przyrządzić na wiele rożnych sposobów.

Dzisiaj chciałbym zaproponować wykonanie wieprzowego karku na sposób węgierski, polegający na długotrwałym pieczeniu mięsa w niskiej temperaturze.

Taka temperatura pozwala na pełne zachowanie soczystości pieczeni, a dodanie aromatycznych przypraw ( takich jak gorczyca, kolendra czosnek, gałka muszkatołowa, czy  lubczyk), w połączeniu z ostrą papryką i suszonymi pomidorami sprawi, że nasz wyrób nabierze wręcz niepowtarzalnego smaku.


składniki 


2 kg wieprzowej karkówki

marynata
4 łyżki oleju
2 łyżki octu jabłkowego
2 łyżki domowego maggi
sól,  pieprz


Dodatkowo zaprawa do pieczenia


2 łyżeczki czosnku granulowanego
3 łyżeczki słodkiej papryki
szczypta lubczyku
szczypta gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki ziaren gorczycy
kila ziaren kolendry
6-8 niewielkich papryczek  chilli 
2 łyżki pomidorów suszonych 




Sposób przygotowania

Wszystkie składniki marynaty ( olej, ocet, maggi sól, pieprz) wkładamy do sporej miski i mieszamy.

Karkówkę myjemy, wkładamy do miski  i dokładnie z każdej strony nacieramy marynatą. Miskę szczelnie przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce na minimum  24 godziny. 

Następnego dnia wyjmujemy mięso z marynaty, osuszamy  papierowym ręcznikiem i obwiązujemy sznurkiem ( koniecznie z naturalnego włókna).
Ostrym nożem siekamy papryczki i suszone pomidory, a następnie mieszamy je z resztą przypraw i całość wcieramy w karkówkę. 

Teraz mięso układamy na ruszcie ( zapewni mu to dostęp powietrza z każdej strony) i wstawiamy do piekarnika, nagrzanego do 75 stopni.
W tej temperaturze pieczemy mięso, bez przykrycia, przez pierwsze 150 minut.
Następnie zwiększamy temperaturę do 85 stopni i pieczemy przez kolejne 40 minut.
Wyłączamy piekarnik, zostawiając w nim pieczeń do całkowitego wystygnięcia, a następnie używamy tak jak innych wędlin.


Do marynaty nie dodałem peklosoli, czy też saletry. Należy więc nasz wyrób spożyć w przeciągu tygodnia.

sobota, 24 grudnia 2016

bożonarodzeniowy piernik

      piernik 



Korzenne przyprawy, miód, orzechy i czekoladowa polewa.
To właśnie z tym kojarzy mi się świąteczny piernik.
A jeżeli dodamy do ciasta suszonych moreli to smak gotowego wyrobu będzie wręcz niezrównany.



składniki

2,5 szklanki mąki
1 szklanka mleka
1/2 szklanki miodu
100 ml oleju
100 g orzechów włoskich
150 g suszonych moreli
1 kieliszek koniaku
1 tabliczka czekolady
3 jajka

1 łyżeczka sody
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżeczki przyprawy do pierników ( ja użyłem  przyprawy domowej )


sposób przygotowania

Orzechy i posiekane morele wkładamy do miski, zalewamy koniakiem, mieszamy i odstawiamy na pół godziny.
Do jednej misy dodajemy mąkę, sodę, proszek do pieczenia, przyprawę do pierników, wszystkie składniki ze sobą mieszamy.

W drugiej misie ubijamy rozbite jajka z mlekiem, miodem i olejem
Wlewamy "mokre"składniki do "suchych". Całość przez chwilę mieszamy, dodajemy bakalie i przekładamy do blaszanej formy wyłożonej pergaminem.
Teraz wkładamy ciasto do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy  przez 45-50 minut.
 Na koniec sprawdzamy, drewnianym patyczkiem, stopień wypieczenia ciasta w środku ( koniec patyczka powinien być wilgotny, ale nie klejący).
Wyłączamy piekarnik zostawiając w nim ciasto ( przy lekko uchylonych drzwiczkach) jeszcze na pięć minut.Następnie studzimy piernik, a jego  wierzch dekorujemy czekoladą, wcześniej rozpuszczoną w kąpieli wodnej. 



piątek, 23 grudnia 2016

pstrąg duszony w śmietanie

       pstrąg w śmietanie




Lekko przesmażony na maśle filet z pstrąga. uduszony późnej w śmietanowym sosie z  koperkiem i skórką z cytryny to nieodmienny atrybut świąt w mym domu.
Dziś pragnę podzielić się tym przypisem, gdyż może jeszcze komuś przypadnie do gustu.


składniki 
1-1,2 kg pstrąga
1 cebula
1 marchew
kawałek korzenia selera
2 liście laurowe
4-5 ziaren ziela angielskiego
2 łyżki masła
2 cytryny
0,6 l wody
200 ml słodkiej śmietany 30 %
1/2 pęczka koperku
sól, pieprz

sposób wykonania
Rybę myjemy ( ja nabyłem jednego sporego pstrąga) i filetujemy, więcej o sposobie filetowania i wyborze ryb napisałem tutaj.
Każdy z filetów  dzielimy nożem na  kawałki ( grubości 3-4 cm), przyprawiamy je solą, oraz pieprzem, skrapiamy sokiem z jednej cytryny i odkładamy na 1,5-2 godziny w chłodne miejsce.

Do garnka wkładamy rybi łeb i inne kawałki  pozostałe z filetowania, obraną i przekrojoną na pół cebulę, kawałek selera, przekrojoną na pół marchewkę, liście laurowe, oraz ziele angielskie.
Całość zalewamy niewielką ilością zimnej wody, lekko solimy i pieprzymy i  gotujemy na niewielkim ogniu, przez 20 minut.

Na patelni ( o grubym dnie i z przykrywką) rozgrzewamy łyżkę  masła, a następnie obsmażany na nim krótko filety z pstrąga ( na złoty kolor)

Zdejmujemy rybę z patelni i rozgrzewamy na niej druga łyżkę masła, dodajemy śmietanę, doprawiamy solą, pieprzem, starą na tarce skórką z połowy cytryny, oraz sokiem z cytryny i całość lekko redukujemy ( zagęszczamy przez odparowanie) ok 7-10 minut.

Ugotowany rybny wywar odcedzamy,  odrzucając wygotowane warzywa i kawałki ryb. Następnie przelewamy ok 100-150 ml wywaru na patelnię ze śmietaną i ponownie zagotowujemy.

Do gotującego się sosu wkładamy kawałki pstrąga, zmniejszamy ogień ( tak aby wywar tylko "mrugał") nakrywamy naczynie przykrywką i gotujemy rybę przez 5-7 minut. Na koniec posypujemy posiekanym koprem, trzymamy pod przykryciem jeszcze 1-2 minuty,nakładamy na talerze i podajemy polewając każdą porcję śmietanowym sosem.

czwartek, 22 grudnia 2016

aromatyczny śledź po litewsku

         śledź po litewsku





Śledź, to obowiązkowy gość na wigilijnym stole.
Dlatego dziś, pragnę podzielić się jeszcze jednym sposobem na przyrządzenie tej pysznej ryby.


składniki 
350-400 g  filetów śledziowych z zalewy
1 spora cebula
dwie garści suszonych leśnych grzybów ( ok 20 g)
2 kiszone ogórki
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1,5 łyżki cukru
100 ml oleju
6 ziaren ziela angielskiego
2-3 liście laurowe
6 ziaren czarnego pieprzu
szczypta majeranku
szczypta gałki muszkatołowej
szczypta imbiru
sól


sposób przygotowania


Grzyby wkładamy do niewielkiego rondla zalewamy wodą i zostawiamy ( najlepiej na noc). Następnego dnia gotujemy grzyby ( w wodzie w której się moczyły), po czym odstawiamy do wystygnięcia.
Na patelnię o grubym dnie wsypujemy zmiażdżone nożem i posiekane ziarna ziela angielskiego, pokruszone liście laurowe, posiekany pieprz. 

Całość zalewamy olejem i na niewielkim ogniu gotujemy przez pięć minut.


Następnie do oleju, dodajemy drobno posiekaną  cebulę, oraz grzyby ( również drobno posiekane), smażymy pięć minut a następnie dodajemy cukier, majeranek, imbir i gałkę muszkatową. Mieszamy, dodajemy koncentrat, posiekane kiszone ogórki i sól, po czym trzymamy na ogniu jeszcze minutę,  zdejmujemy patelnię z ognia  i studzimy zawartość.


Opłukane śledziowe filety, kroimy w trzy centymetrowe kawałki i wkładamy  do misy ( lub  słoja) przekładając każdą warstwę śledzi  przestudzoną marynatą.

Całość  odstawiamy  na dwa dni w chłodne miejsce, aby smaki mogły się połączyć.




środa, 21 grudnia 2016

wigilijna kapusta z suszonymi grzybami

        kapusta z suszonymi grzybami




W bardzo wielu domach na wieczerzy wigilijnej zagości kapusta z grzybami. Tak będzie również i u mnie, dlatego dziś pragnę podzielić się swoim przepisem na to danie.

Potrawa ta jest wyjątkowo prosta, a cały sekret smaku polega na użyciu składników o jak najwyższej jakości.
Nie nadają się tu więc, wszelkiej maści podejrzane ukwaszane ( czasami za pomocą octu) kapusty, które nader często możemy spotkać w rozlicznych sklepach. 
Otóż, aby danie było naprawdę wyborne, należny użyć dobrej, lekko odciśniętej domowej kiszonej kapusty ( kiedy słyszę o płukaniu kapusty zawsze otwiera mi się nóż w kieszeni, gdyż w ten sposób pozbawiamy dania nie tylko smaku, ale i cennych składników), oraz leśnych grzybów, przypraw, cebuli i masła.


składniki 
1,5 kg kiszonej kapusty
1 spora cebula
1 marchew
dwie garści suszonych leśnych grzybów ( ja użyłem koźlarzy)
4 łyżki solidne łyżki masła ( ok 80 g)
sól, pieprz



sposób przygotowania


Grzyby wkładamy do niewielkiego rondla zalewamy wodą i zostawiamy na noc. Następnego dnia gotujemy grzyby ( w wodzie w której się moczyły), po czym odstawiamy do wystygnięcia.

W dużym garnku rozgrzewamy połowę masła, wrzucamy na nie pokrojoną w  kostkę cebulę i smażymy  przez 6-8 minut, często mieszając.


Teraz do garnka dodajemy odciśnięta kapustę, startą na tarce marchew, oraz resztę masła. Całość lekko solimy i pieprzymy, nakrywamy garnek przykrywką i  dusimy przez pół godziny.

Następnie do kapusty dodajemy posiekane grzyby, oraz wodę w której się gotowały ( ok 1/2 szklanki), po czym dusimy kapustę jeszcze ok godzinę.

Tak przygotowana kapusta najsmaczniejsza jest na 2-3 dzień po zrobieniu ( po kilkukrotnym odgrzaniu).


śledź w sosie chrzanowym

      śledź w sosie chrzanowym




Śledź jest przykładem tej ryby w naszej kuchni, której nie straszne są przejściowe mody i dietetyczne trendy. W końcu poddali się nawet i domorośli dietetycy, którzy jeszcze kilka lat temu straszne pomstowali na tłuste ryby. Wręcz nakazując jedzenie ich jak najrzadziej( ofiarą tych wymysłów padły właśnie takie ryby jak śledzie, halibuty, czy nawet  poczciwe makrelki), ci sami dietetycy zalecali za to zjadanie miruną a nawet i pangą.
Ja nie będę się szerzej wdawał, we wszelkie podejrzane dietetyczne dywagacje na ten temat, bo i po co. 

Wszak śledź jaki jest każdy widzi :)


składniki

300 g filetów śledziowych z zalewy
1 cebula
2/3 szklanki dobrego gęstego naturalnego jogurtu
3 łyżki majonezu
2 łyżki chrzanu
sok z ćwiartki cytryny
1 łyżeczka cukru
sól, pieprz
szczypior, lub pietruszka do dekoracji


sposób przygotowania


Śledzie wyjmujemy z zalewy i delikatnie płuczemy.
Siekamy  cebulę i wkładamy do miski.

Następnie do miski dodajemy majonez, jogurt naturalny, chrzan, cukier i sok z cytryny, całość mieszamy, doprawiając solą, oraz pieprzem.

Opłukane śledzie kroimy w cztery-centymetrowej długości kawałki  i przekładamy do miski z sosem.
Teraz misę odstawiamy w chłodne miejsce na co najmniej  dwie godziny.


Gotowe śledzie wyjmujemy z lodówki, wykładamy na talerze, posypujemy drobno posiekanym szczypiorem, lub pietruszką i podajemy.

poniedziałek, 19 grudnia 2016

śledź ze smażoną cebulą

                          śledzie




Chyba nie będzie w naszym kraju wigilijnego stołu na którym nie będzie choć jednego dania ze śledzi.
Ja również z przyjemnością podaję kolejny przepis na tę pyszną rybę
składniki 


500 g filetów śledziowych z solnej zalewy
3 cebule
1,5 łyżki cukru
3 łyżki koncentratu pomidorowego
2 łyżki octu
5 łyżek wody
2 liście laurowe
4-5 ziaren ziela angielskiego
6 łyżek oleju

sól, pieprz


sposób przygotowania



 Na patelni rozgrzewamy olej i przesmażamy na nim pokrojoną w plastry cebulę ( na niewielkim ogniu żeby nie przypalić cebuli).
Do przesmażonej cebuli dodajemy  koncentrat pomidorowy, ocet, półtorej łyżki cukru, szczyptę soli i pieprzu, oraz wodę, całość mieszamy i na niewielkim ogniu smażymy jeszcze przez dwie, trzy minuty.


Następnie  zdejmujemy patelnię z ognia i studzimy zawartość.

Płuczemy filety śledziowe.

Opłukane śledziowe filety, kroimy w trzy centymetrowe kawałki i wkładamy  do misy ( lub  słoja) do której dodajemy przestudzony sos z cebuli i koncentratu.

Całość mieszamy  odstawiamy  na dzień w chłodne miejsce, aby smaki mogły się połączyć i gotowe.







własna piernikowa przyprawa

     przyprawa do piernika



Wiem, że dziś bez trudu można kupić przyprawę do piernika dosłownie w każdym sklepie.
Lecz ja pragnę podzielić się przepisem pamiętającym jeszcze czasy mojej babki.
Wtedy to przed świętami w wielu domach samodzielnie przyrządzano piernikowe przyprawy i właśnie dlatego piernik u każdej z gospodyń smakował odrobinę inaczej.

Tak więc nie rozpisując się już więcej, przytaczam babcine notatki, mając na uwadze, że zbliża się do nas coraz szybciej okres świąteczny w którym przepis ten może być wielce użyteczny.


składniki
3-4 laski cynamonu
1 łyżeczka sproszkowanego imbiru
1 łyżeczka goździków
1 gałka cała muszkatołowa gałka ( lub połowa łyżeczki sproszkowanej gałki) 
10-15 ziaren kolendry
5-10 strąków kardamonu
10-15 ziaren ziela angielskie
5-10 ziaren pierz czarny lub zielony




Wszystkie przyprawy drobno mielimy ( dawniej robiono to pieczołowicie w  moździerzach, ale dziś możemy użyć młynka do kawy)
Przesypujemy zmielone przyprawy  do pojemnika ze szczelnym zamknięciem.

Po dwóch dniach nasza mieszanka jest gotowa.





piątek, 16 grudnia 2016

wołowina z pończochy - domowa wędlina z łopatki

   łopatka z pończochy




Wielu z nas podchodzi ze sporym dystansem do wyrobu wędlin z wołowiny.
Osobiście uważam, iż jest to ogromny błąd, gdyż umiejętnie przygotowany wyrób z mięsa wołowego, możne stać się prawdziwym rarytasem  naszej kuchni


składniki 


ładnie wykrojona łopatka wołowa o wadze około 1,3-1,5 kg

180 g cukru
180 g soli




dodatkowo na zaprawa


1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
1/2 łyżeczka ziaren gorczycy
1 łyżeczka majeranku
2-3 liście laurowe
4-5 ziaren kolendry
szczypta suszonego czosnku
szczypta czarnego pieprzu
szczypta soli

sposób przygotowania

Foremny kawałek mięsa myjemy i wkładamy  do sporej miski.

Do misy wsypujemy cukier i dokładnie z każdej strony, wcieramy go w łopatkę. 
Miskę  przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce na 36-48 godzin.
Następnie mięso wyjmujemy i dokładnie płuczemy pod bieżącą wodą.
Z misy odrzucamy cukier i wsypujemy do niej taką samą ilość soli.
Teraz znów wkładamy łopatkę do misy, nacieramy ją dokładnie solą i odstawimy w chłodne miejsce, na kolejne 36-48 godzin. 

Następnego dnia wyjmujemy łopatkę z soli, znów dokładnie płuczemy i pozostawiamy ( najlepiej ułożyć mięso na ruszcie) na dwie, trzy godziny do obeschnięcia.

Do moździerza wkładamy liście laurowe, kolendrę, pieprz, gorczycę i  rozbijamy je tłuczkiem, następnie dodajemy resztę przypraw  (  paprykę słodką, czosnek, majeranek i sól)  i całość mieszamy.
Teraz z każdej strony, nacieramy naszą łopatkę przyprawami.



Następnie mięso wkładamy do  pończochy, zawiązując ja na końcu sznurkiem( możemy też owinąć łopatkę w przewiewne płótno i obwiązać).
Do jednego z końców pończochy przywiązujemy sznurek,  na którym powiesimy łopatkę.

Teraz mięso zawieszamy w przewiewnym miejscu w którym panuje temperatura około 20-24 stopni  i zostawiamy ją w spokoju na 3-5 dni ( im temperatura wyższa tym mięso szybciej dojrzewa).

Następnie z wędliny zdejmujemy osłonę z pończochy, kroimy w cienkie plastry i konsumujemy.



czwartek, 15 grudnia 2016

karp z szarej galarecie

        karp w galarecie



Co prawda do świąt zostało jeszcze trochę czasu, ale ja pragnę podzielić się jednym ze świątecznych przepisów już teraz.
Powód dla którego to robię jest banalne prosty.
Otóż karp w esencjonalnej i aromatycznej galarecie (uzyskanej poprzez dodatek  dużej ilości cebuli), jest jednym z ulubionych dań serwowanych w mym domu i to bez względu na porę roku.
Korzystam więc z tego, iż zapobiegliwi handlowcy dostarczyli już do wielu sklepów tę pyszną rybę i potrawę przedstawiam  dziś.

składniki 




karp o wadze około dwóch kilo
4-6 ziaren ziela angielskiego
3 liście laurowe
1 marchewka
1 kg cebuli
3-4 łyżeczki żelatyny
1 korzeń pietruszki
kawałek selera
pieprz, sól



sposób przygotowania

Rybę sprawiamy, myjemy, układamy na desce i filetujemy ( na przykład w ten sposób )

Filety z karpia znów myjemy, oprószamy pieprzem oraz solą i odstawiamy w chłodne miejsce na parę godzin ( ja zostawiłem rybę na noc).

Teraz gorsze kawałki ryby( głowa, płetwy, kręgosłup, ogon) myjemy i wkładamy do garnka. Po czym zalewamy zimną wodą dodając marchew, seler, korzeń pietruszki, ziela angielskie, liść laurowy, sól, oraz pieprz.

Garnek z zawartością doprowadzamy do wrzenia, a  następnie, do wywaru dodajemy pokrojoną w ćwiartki cebulę. Całość  gotujemy  na  małym  ogniu przez trzydzieści minut (tak aby płyn tylko „mrugał”). 


Odcedzamy wywar ( najlepiej na durszlaku), ponownie zagotowujemy i wkładamy do niego filety karpia, pokrojone wcześniej w  nieduże kawałki.

Karpia gotujemy w wywarze na bardzo małym ogniu przez dwadzieścia minut.
Następnie kawałki fileta wyjmujemy z wywaru, odkładając je na półmisek.



Następnie  do jeszcze gorącego wywaru dodajemy żelatynę, całość dokładnie mieszamy  i studzimy.
Na dno  półmiska wlewamy nieco tężejącego wywaru, następnie układamy na półmisku kawałki karpia, pokrywając je tężejącą galaretką.

Rybę wstawiamy  do lodówki ( najlepiej na sześć godzin) a później podajemy.

środa, 14 grudnia 2016

bogracz z wołowiną

                          bogracz


Ostatnio zapanowała iście zimowa aura, więc i potrawy serwowane w mojej kuchni są bardziej treściwe.
Niewątpliwe do takich właśnie dan należny  madziarski bogracz. 

Smak długo duszonego mięsa przesycony słodką papryką i  aromatycznymi pomidorami ( przezornie zawekowane latem w słoiki) sprawi iż nie straszna nam będzie nawet najmroźniejsza pogoda.

składniki dla sześciu osób


1 kg przerośniętej wołowiny
2-3 papryki czerwone
1 litr dobrego bulionu
1 papryczka ostra
350 g  pomidorów ( o tej porze roku z puszki) 
3 cebule
4 ziemniaki
3-4 ząbki czosnki
4 łyżki smalcu
3-4 łyżki papryki słodkiej
szczypta cząbru
szczypta bazylii
sól, pieprz



sposób przygotowania
Mięso myjemy, kroimy w niewielką kostkę, oprószamy pieprzem, oraz solą i odstawiamy w chłodne miejsce na 2 godziny.

Cebule obieramy, drobno kroimy i wrzucamy do dużego garnka, w którym wcześniej rozgrzaliśmy dwie łyżki smalcu.

Do lekko zeszklonej cebuli, dodajemy drobno posiekany czosnek i całość smażymy  przez trzy minuty.
Następnie wyjmujemy przesmażoną cebulę, odkładając ją do miski.
Teraz do garnka dodajemy kolejne dwie łyżki smalcu, wsypujemy łyżkę słodkiej papryki ( ogień pod garnkiem musi być bardzo mały żeby papryka się nie przypaliła), mieszamy, zwiększamy płomień i dokładamy do garnka wołowe mięso.

Mięso smażymy na dużym ogniu, lekko je rumieniąc, a następnie dodajemy pomidory (ze słoja lub puszki), zmniejszamy ogień, przykrywamy garnek i całość dusimy przez godzinę.


Z papryk usuwamy gniazda nasienne, kroimy je w paski, dodajemy do pomidorów razem z odłożoną wcześniej cebulą i czosnkiem.

Całość zalewamy bulionem, dodajemy ziemniaki pokrojone w kostkę, doprawiamy solą, bazylią i cząbrem i dusimy, kolejne 15-20 minut.
Na koniec dodajemy trzy łyżki słodkiej papryki i gotujemy jeszcze przez 2-3 minuty
Gotowy bogracz wykładamy na talerze, posypujemy świerzą bazylią lub natką pietruszki i podajemy