czwartek, 24 września 2015

domowy sposób na cukier waniliowy

cukier waniliowy



Składniki


Cukier waniliowy
2 szklanki bardzo drobnego cukru
3-4 laski wanilii


Sposób przygotowania


Do wyparzonego szklanego naczynia wsypujemy cukier, a  następnie dodajemy wyskrobane z przeciętych na pół lasek wanilii nasiona oraz pocięte waniliowe laski. Mieszamy i odstawiamy na dwa tygodnie (im dłużej tym lepiej) i gotowe.

dorsz pieczony z masłem i koperkiem

                                       dorsz z koperkiem

Mimo że nie uważam, kuchni skandynawskiej, za źródło wyjątkowych kuchennych inspiracji, to  jest jednak w niej kilka cennych pozycji, które warto wprowadzić do codziennego jadłospisu.
Jedno z takich dań chciałbym, w nieco zmienionej wersji, dziś zaprezentować.

składniki dla trzech osób
3 dorsze (600 g)
3 łyżki masła
3 łyżki oliwy
pęczek koperku
pieprz, sól
pół cytryny

dodatkowo
wykałaczki

  sposób wykonania

Tuszki dorsza myjemy, wycieramy papierowym ręcznikiem, skrapiamy sokiem z połowy cytryny, nacieramy solą, oraz pieprzem i odstawiamy na godzinę,  w chłodne miejsce.

Dorsze wyciągamy z lodówki, ostrym nożem usuwamy z nich kręgosłupy, nie przecinając jednak grzbietu ryby.

Teraz na wewnętrznej stronie rybiego płata kładziemy kawałki masła, następnie układamy na rybie koperek ( sporo) i  spinamy ryby wykałaczkami, zabezpieczając masło i koper przed wypadnięciem.

Dorsze smarujemy oliwą i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni.
Pieczemy przez 30 minut a następnie wyjmujemy z piekarnika i wykładamy na talerze, podając z ulubionymi dodatkami . 

polędwica wędzona we własnej wędzarni

                               polędwica wędzona

Chyba każdy ( oczywiście z wyjątkiem osób nie jadających z różnych względów mięsa) lubi smak wędzonych, domowych wyrobów.
Wędzony wieprzowy schab, zwany potocznie polędwicą, należy do rodzaju mięs, które do wędzenia nadają się wprost idealnie.
Jedną tylko ma wadę, znika ze stołu o wiele szybciej, niż się na nim pojawia. 

Składniki
4-5 kg mięsa schabu wieprzowego

peklówka
sól
1 łyżeczka pieprzu (w ziarnach)
1 łyżeczka gorczycy białej
1 łyżeczka majeranku
8 liści laurowych
10 ziaren ziela angielskiego
4 ziarna jałowca
3-4 ząbki czosnku
10 g saletry
20 g brązowego cukru
3 l wody

sposób wykonania
Wodę wlewamy do garnka ( takiej wielkości aby woda sięgała do 2/3 wysokości garnka), wkładamy do wody surowe jajko i cały czas mieszając dodajemy sól, aż do chwili kiedy jajko  zacznie pływać, w solnym roztworze.
Ważne jest aby sól dodawać w sposób ciągły i równomierny, bowiem jajko będzie pływało zarówno w roztworze soli 35%, jak i 70% ( przestajemy dodawać sól, w chwili kiedy jajo zacznie pływać, ani chwili dłużej).
Teraz możemy wodę zagotować ( jajko już wyciągamy), do gotującej się wody dodajemy gorczycę, liście laurowe, cukier, saletrę, oraz zmiażdżone nożem, ziarna jałowca, ziela angielskiego i pieprzu.
 Całość gotujemy 15 minut, na koniec wrzucamy majeranek i studzimy.
Do ostudzonej solanki, dodajemy zmiażdżone ząbki czosnku.

 Ze schabu wieprzowego odcinamy warkocz i dzielimy go na kawałki o masie około jednego kilograma.
Mięso wkładamy do kamionki, lub nierdzewnego garnka (absolutnie nie nadają się do tego garnki emaliowane).
Zalewamy mięso peklówką, tak aby w całości było one zanurzone w solance. 
Na wierzchu kładziemy szklany talerz i obciążamy go, na przykład kamieniem ( wcześniej go myjąc i wyparzając), zabezpieczy to schab przed wypłynięciem.
Całość wstawiamy w chłodne miejsce na sześć dni, pamiętając o tym, by codziennie przełożyć mięso.
Radzę zapomnieć o rozmaitych sztuczkach, polegających na nastrzykiwaniu mięsa igłami i innych podobnych fanaberiach.
Nigdy nie mogłem zrozumieć, po co zadawać sobie sporo trudu, robiąc własne wędzonki i na koniec uzyskać  wyrób, który będzie sfałszowany, podobnie jak te w sklepie. 
Tak więc pamiętajmy, strzykawka jest potrzebna lekarzowi a uczciwa polędwica, musi stracić na wadze, podczas peklowania i wędzenia, najmniej 30% swojej początkowej masy. 
Za to później, możemy spokojnie raczyć się jej smakiem i przechowywać ją miesiącami.
Opisany powyżej sposób peklowania należy do najłatwiejszych i jeżeli tyko zachowany podane proporcje, ilości soli, wielkości schabu i czasu peklowania, to wyrób nie może się nie udać.
Peklówka jest szybka i łatwa, ale wcale nie znaczy że wykonane w ten sposób wyroby są mniej smaczne, wręcz przeciwnie, jest to jeden z moich ulubionych sposobów, przygotowywania mięsa do wędzenia.

Po sześciu dniach wyciągamy mięso z peklówki, myjemy je i wkładamy na sześc godzin do wody, aby się wymoczyło. Następnie  wyjmujemy i pozwalamy aby obciekło.

Teraz możemy już powiązać mięso sznurkiem.
Obwiązujemy schab ściśle sznurkiem (koniecznie z włókien naturalnych), nadając mu teraz ostateczną formę.

Powiązane polędwice wieszamy w przewiewnym miejscu i pozostawiamy w spokoju na dwanaście godzin. 
Jest to czas który pozwoli na wyrównanie się poziomu soli w mięsie po peklowaniu i moczeniu.


Kolejnego dnia rozpalamy wędzarnię.
Polędwice wieszamy na wędzarnicze kije i przekładamy  do wędzarni. Przez  pierwsze 40-50 minut osadzamy je w ciepłym powietrzem (utrzymujemy temperaturę 30-35 stopni, nie zadymiamy i nie zamykamy wędzarni). 
Jest to niezwykle ważny etap, pozwalający ciepłemu podmuchowi, na osuszenie powierzchni mięsa. 
Niestety,  zwykle pomija się osadzanie, przy wędzeniu i często później polędwica jest "pomazana" dymem.

Następnie podnosimy temperaturę w wędzarni, do 65-70 stopni na, 40-50 minut.
Później zmniejszamy temperaturę, do 50-60 stopni i wędzimy przez dalsze, 5-6 godzin.
Czas wędzenia podany jest orientacyjnie i należy go traktować jedynie jako wskazówkę.
Z doświadczenia wiem, że praktycznie w każdej wędzarni, czas wędzenia jest nieco inny.
Mało tego wiele zależy od pogody, jaka panuje w dniu wędzenia



Uwędzone polędwice zastawiamy w spokoju, na kilka godzin, do wystudzenia ( ja po prostu zastawiam je w wędzarni, z uchylonymi drzwiczkami) i gotowe.

W czasie wędzenia, bardzo ważne jest, aby temperatura nie była wyższa, niż wspomniane 70 stopni. 
Oczywiście nic złego się nie stanie, jeżeli przez chwilę, "podskoczy" wyżej.
Pamiętajmy jednak, że w temperaturze wyższej, mięso się nie uwędzi a upiecze.










razowy chleb ze słodem jęczmiennym

                        chleb słodowy


O zaletach dodaniu słodu do chleba, zdążył się przekonać każdy, kto choć raz, spróbował wypieku z nim zrobionego.
Nie tylko poprawia on zwartość bochenka, ale też nadaje wypiekowi, wspaniały zapach i smak.
Ponadto pełne słodowe ziarno, jest bogate w cenny błonnik i inne, ważne dla naszego organizmu składniki. 
Warto więc przy okazji domowych wypieków, czerpać z nieprzetworzonych darów natury.


sposób wypieku jednego  bochenka
zaczyn
1 szklanki mąki żytniej razowej
4 łyżki zakwasu 
1 szklanki letniej wody





wypiek
1 szklanka mąki żytniej razowej
2 szklanki mąki pszennej razowej
1/3 szklanki zmielonego słodu jęczmiennego
woda
0,5 łyżeczki soli







sposób wykonania

Do miski  wsypujemy szklankę mąki żytniej, wlewamy szklankę wody oraz dodajemy cztery łyżki  aktywnego zakwasu, całość mieszamy drewnianą łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia  na dwanaście, czternaście godzin.

środa, 23 września 2015

słów kilka o słodzie jęczmiennym i nie tylko

                                                     słód

Jest składnikiem od wieków wykorzystywanym w kuchni i to tej o bardzo szerokim znaczeniu.
Dziś zapomniany i traktowany jako wymyślny, by nie powiedzieć "egzotyczny ekologiczny" dodatek.
Pozwolę więc sobie ( z góry proszę o wybaczenie, za mentorski ton), przypomnieć początki wykorzystania słodu.
A były one tak stare, jak stara jest uprawa zbóż.
Czym że bowiem jest ten, tak tajemniczo brzmiący składnik, ano niczym innym jak skiełkowanym ziarnem zbóż, którego proces wzrostu został przerwany przez wysoką temperaturę.

Dzisiaj kiedy nasze dzieci uważają że "mleko bierze się z kartonu",  słodowanie wydaje się być procesem dziwnym, złożonym i tajemniczym.
W rzeczywistości rozumowanie takie jest wysoce mylne .
Dawniej  kiedy nie istniały elewatory w których zebrane zboże można dosuszać i przechowywać, tak jak dziś, praktycznie w nieskończoność.
Zbiory był dzielone, na te nadające się do długiego przechowywania ( ziarno zdrowe i suche), oraz na plony gorszej jakości ( na przykład zebrane w trakcie deszczy).
Wilgotne ziarno  nie nadawało się do zmielenia , a pozostawione w workach, spleśniało by w niedługim czasie.
Idealnym więc wyjściem było, dać mu skiełkować a następnie wyprażyć je w wysokiej temperaturze.
W procesie kiełkowania w ziarnie zachodzą procesy, które zmieniają zawartą w zbożu skrobię, na cukry.
Stąd też bierze się zmiana smaku i zapachu naszego słodu.

Na koniec, jeszcze jedna rzecz. 
Głównym zastosowaniem słodu, wcale nie było dodawanie go do wszelakich wypieków.
Większość słodowanego ziarna zużywały gorzelnie i browary.
Słód bowiem przez wieki ,był głównym surowcem przy wyrobie wszelkiej maści gorzałki, oraz piwa.
Ale to już całkiem inna opowieść.

składniki

ziarno jęczmienia (dowolna ilość)
woda







sposób wykonania

Jak wspomniałem na wstępie, słodowanie jest wykorzystaniem naturalnych procesów.
Nie musimy się zatem zbytnio obawiać o końcowy wynik, bowiem zadba o to sama matka natura.
My jedynie musimy przestrzegać kilku prostych zasad.


Pierwsza z nich, to trzymanie ziarna w czasie kiełkowania w ciemnym pomieszczeniu.
Kolejna to utrzymywanie w miarę jednakowej temperatury, podczas całego procesu kiełkowania.
Ostatnią rzeczą jest zapewnienie ziarnu, stałej cyrkulacji powietrza.

Ziarno oczyszczamy z plew, oraz innych (ewentualnych) zanieczyszczeń i moczymy je w wodzie (najlepiej na sicie), przez 5-6 godzin.

Następnie odcedzamy wodę, pozostawiając ziarna na sicie przez dwie godziny a później rozkładamy zboże na dużej blasze.


Blachę pozostawiamy w ciemnym, przewiewnym miejscu i co 5-6 godzin przesypujemy ręką ziarna. Zapewni to stały dopływ powietrza do wszystkich ziaren i zapobiegnie pleśnieniu.
Czynność przesypywania powtarzamy przez 3-4 dni, aż do skiełkowania zboża.
Pozwalamy jęczmieniowi na wykształcenie kiełków , nie dopuszczając jednak, by się zazieleniły.

Skiełkowane zboże, wstawiamy do piekarnika i obsuszamy je ( przy uchylonych drzwiczkach) w temperaturze 75 stopni przez 1,5 do 2 godzin
Po tym czasie zamykamy piekarnik, podnosimy temperaturę do 160 stopni i prażymy ziarna przez 20 minut.

Po ostudzeniu,  ziarno mielimy ( na przykład w młynku do kawy ) i przesypujemy do szczelnie zamkniętego pojemnika.
Możemy tez przechowywać nie zmielone ziarna i używać je wedle uznania.
Słód jest cennym dodatkiem do chleba, poprawiającym jego smak, zapach i zwartość.
Możemy też wykorzystać go w inny sposób, ale o tym niebawem.



czekoladowe trufle z bakaliami i rumem

                           bakaliowe trufle

Smak i aromat gorzkiej czekolady, zmieszany z siekanymi bakaliami i orzechami.
A wszytko  połączone  z odrobiną rumu. 
Czy trzeba pisać coś więcej?.

składniki
150 g gorzkiej czekolady
50 g masła
150 ml słodkiej śmietany 30%
50 ml rumu
60 g cukru pudru
80 g kakao
100 g bakalii



sposób przygotowania

Do miski wsypujemy pokruszoną czekoladę, rozpuszczamy ją w kąpieli wodnej, dodając masło i słodka śmietanę ( oba składniki powinny mieć temperaturę pokojową).
Bakalie siekamy nożem a następnie dodajemy do czekoladowej masy.
Do masy dodajemy również cukier oraz rum, całość mieszamy i wstawiamy na co najmniej godzinę do lodówki, pozwalając masie wystygnąć.
Na duży talerz wysypujemy kakao, łyżką nabieramy czekoladowo bakaliową masę i formujemy ją w dłoniach ( najlepiej przesypanych kakao) w kształt kuli, wielkości dużego włoskiego orzecha.
Następnie kulę obtaczamy w kakao, do momentu, aż masa zostanie z wierzchu całkowicie pokryta kakaem i przestanie się kleić.
Staramy się aby jak najmniej kakao, dostało się do wnętrza trufli, bowiem tylko wtedy jej wnętrze będzie wilgotne.
Gotową truflę odkładamy na półmisek, zostawiając ją jeszcze na pół godziny.








szaszłyki z piersią kurczaka

szaszłyki z piersią kurczaka

Gotowe szaszłyki



składniki dla trzech osób

300 g piersi z kurczaka
200 g wędzonego boczku
1 papryka czerwona
1 papryka zielona
3  małe cebule
3 łyżki oliwy 
sól, pieprz ziołowy
patyczki na szaszłyki





marynata
sól, pieprz
1 łyżka octu balsamicznego  
1 łyżka  oliwy


sposób przygotowania



Pierś kurczaka dzielimy na niewielkie kwadraty i mieszamy ze składnikami marynaty, zostawiając w  na godzinę.

domowa kostka rosołowa

        kostka rosołowa


Nikt nie zaprzeczy, że używanie kostek rosołowych jest niesłychanie wygodne i znacznie skraca czas gotowania potraw.
Jedyne co sprawia, że często z nich rezygnujemy, to ich skład.
Nie będę się rozpisywał, nad zawartością wstępujących w sprzedaży  produktów ( zainteresowani niech sięgną do opisu, zawartego na opakowaniu wyrobu, jakiegokolwiek producenta).
Czy to oznacza, że nie jesteśmy w stanie sami przygotować, domowej kostki rosołowej?.
Otóż wystarczy odrobina cierpliwości i możemy własnoręcznie sporządzić wyrób, który nie dość że nie przewyższa w smaku sprzedawane produkty, to w dodatku jest od nich znacznie zdrowszy.

składniki 


1 kg drobiowego mięsa ( kacze skrzydełka, szyje i inne kawałki dowolnego drobiu)
5 listków laurowych
8-10 ziaren ziela angielskiego
3 łyżki lubczyku
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
4 cebule
4 marchwie
3 korzenie pietruszki
1/2 selera korzennego
4 łodygi selera naciowego
2 niewielkie pory (lub jeden duży)
4-5 suszonych grzybów
3 ząbki czosnku
sól
pieprz czarny
pęczek koperku
8 łyżek smalcu gęsiego lub ostatecznie oleju
2 łyżki cukru
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka słodkiej papryki

sposób przygotowania

Do garnka wkładamy skrzydełka,jedną cebulę, jedną marchew, kawałek obranego selera, liście laurowe, ziarna ziela angielskiego, jedną łyżkę lubczyku, suszone grzyby, pieprz czarny.

wtorek, 22 września 2015

całkiem inny pieczony placek

                  placek z kaszy z pieczarkami i serem

Wersja tego posiłku dedykowana jest w szczególności do osób, które mając niewiele czasu, nie chcą zrezygnować z przyrządzania własnych potraw.
Jest to sycący i smaczny posiłek, z powodzeniem zastępujący fast fooda, w dodatku w jego składzie znajdziemy bogactwo cennych i niezwykle potrzebnych naszemu organizmowi składników.
Zresztą dosyć wstępu, bierzmy się za robotę

składniki dla trzech osób

1 szklanka kaszy manny
1 pomidor
200 g pieczarek
4 łyżki oliwy czosnkowej
70 g sera pleśniowego lub żółtego
3 jajka
3 łyżeczki proszku do pieczenia
sól


sposób wykonania

Do  misy dodajemy kaszę manną, proszek do pieczenia, rozbite jajka, oraz sól. 

pigwówka

                          nalewka z pigwy


Mało jest w roku owoców, na których dojrzenie, wyczekuję z tak dużą niecierpliwością.
Oczami wyobraźni widzę już aprobatę, w oczach miłych gospodyń, posiadających kilka, lub nawet kilkanaście przepisów na przetwory z pigwy.
Może, zmartwię i wiele stracę, pisząc te zdania, w oczach miłośników pigwowych powideł 
Ale stwierdzić muszę z całą stanowczością, że używanie pigwy w celach innych, niż do wyrobu nalewek, to prawdziwa profanacja.
Natura stworzyła ten niepozorny owoc jakby celowo, aby w połączeniu z mocnym destylatem, dał nam tak szlachetny trunek.
Tak więc zaapeluję raz jeszcze, róbmy powidła ze śliwek, jabłek, gruszek i czego dusza zapragnie jeszcze, ale zostawmy pigwy do tego w czym czują się najlepiej.
Dziś pragnę przedstawić najprostszy przepis, na nalewkę z pigwy. Najprostszy, ale  jeden z najsmaczniejszych.  


     składniki

2 kg pigwy
1 l spirytusu(to typowo męska, mocna przepis, jeżeli chcemy aby nalewka była łagodniejsza, zamiast połowy spirytusu dodajemy wódkę. Czyli dajemy 0,5 wódki i 0,5 spirytusu )
1 kg cukru






sposób wykonania

Owoce pigwy kroimy w ćwiartki i wydrążamy z nich gniazda nasienne.
Całość wsypujemy do słoja, ze szczelnym zamknięciem, zalewamy spirytusem, dosypujemy cukier i stawiamy na parapecie.
Potrząsamy słojem co dwa, trzy dni, do chwili aż cukier całkowicie się nie rozpuści.




Po czterech tygodniach, zlewamy nalewkę  do butelek.

Butelki przekładamy w ciemne, chłodne, miejsce i pozwalamy nalewce dojrzewać.

Długość okresu dojrzewania nalewki w butelkach, zależy tylko od naszej cierpliwości.
Nie może jednak, to być okres krótszy niż trzy miesiące (wersja dla najbardziej niecierpliwych).

Osoby bardziej cierpliwe, poczekają z degustacją pół roku.
Zaś prawdziwi koneserzy, przeleją nalewkę do butli i pozwolą by dojrzewała, jeszcze najmarniej rok, zaś idealna będzie po dwóch latach ( tylko kto tyle wytrzyma).



chleb z serwatką i drożdżami na liściach pokrzywy

               chleb z serwatką na pokrzywie
Chleb z serwatką

składniki na duży bochenek
30 g drożdży
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
350 ml serwatki
500 g maki pszennej
300 g mąki żytniej razowej

dodatkowo kilkanaście liści pokrzywy


sposób przygotowania


Do miski wsypujemy pokruszone drożdże, dodajemy cukier, serwatkę, łyżkę mąki pszennej oraz łyżkę mąki żytniej, całość mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (zaczyn musi podwoić swoją objętość, z reguły w temperaturze 25 stopni trwa to około 30 minut).
Do wyrośniętego zaczynu dodajemy mąkę pszenną i żytnią oraz sól, całość mieszamy na początku łyżką albo nożem, a następnie dłońmi do czasu aż ciasto będzie odchodziło od rąk ( jeżeli trzeba dodajemy teraz jeszcze trochę mąki). Tak wyrobione ciasto formujemy w kulę nakrywamy wilgotną ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce  na 30-40 minut do wyrośnięcia.
Następnie ponownie dłońmi wyrabiamy ciasto, formujemy je w kształt bochenka i znów zostawiamy na 90 minut aby urosło, w tym czasie nagrzewamy piekarnik do 200 stopni.
Na stolnicy rozkładamy jeden na drugim kilkanaście świeżych liści pokrzywy i układamy na nie wyrośnięty bochenek. Chleb wraz z liśćmi pokrzywy przekładamy ze stolnicy do piekarnika, najlepiej to zrobić 
za pomocą specjalnej blachy do pizzy, albo dwiema szerokimi łopatkami do ciast. 
W piekarniku nagrzanym do 200 stopni pieczemy bochenek przez 40-45 minut, przy pieczeniu chleba bez foremki dobrze jest na blachę piekarnika ułożyć płaską kamienną płytę i na niej umieścić bochenek, dzięki temu mamy pewność ze spód chleba dobrze się wypiecze.

omlet z papryką, pomidorem, oliwkami i parmeńskim serem

  omlet z papryką, pomidorem i oliwkami

Składniki 
Dla 2 osób

4 jajka
1 papryka
1 pomidor
1 niewielka cebula
garść oliwek
2 łyżki oliwy czosnkowej (lub zwykłej)
1 łyżka startego twardego sera typu parmeńskiego
sól, pieprz 
świeża bazylia

Sposób przygotowania

Obraną cebulę kroimy w krążki, z papryki usuwamy gniazda nasienne i kroimy w paski, pomidora dzielimy w ósemki. 

poniedziałek, 21 września 2015

szybka pasta z wędzonej makreli

pasta z makreli



    składniki 

1 wędzona makrela

50 g masła

100 g koncentratu pomidorowego 30%

sól, pieprz


sposób przygotowania


Makrelę obieramy ze skóry, usuwamy ości i rozdrabniamy w blenderze lub widelcem.

Do tak przygotowanej ryby dodajemy koncentrat pomidorowy, masło pieprz i sól. Całość mieszamy i wstawiamy na 15 minut do lodówki.

Podajemy na tostach, przed podaniem dekorujemy drobno siekaną natką pietruszki.



schab pieczony z wędzonymi śliwkami

                schab ze śliwką


Już sam pieczony schab jest smacznym mięsiwem a jeżeli wzbogacimy go o nadzienie z wędzonych śliwek i przed pieczeniem obsmażymy schab na maśle. 
To tak zrobione przez nas danie, będzie po porostu rewelacyjne.

składniki na osiem osób
1,5 kg schabu
150 g suszonych śliwek ( najlepiej podwędzanych)
50 g masła

marynata
4 łyżki oleju
2 łyżki octu balsamicznego
2 łyżki domowego maggi, przepis na przyprawą znajduje się na tej stronie
sól,  pieprz

Dodatkowo wykałaczki do spięcia schabu

Sposób przygotowania

Wszystkie składniki marynaty wkładamy do sporej miski i dokładnie mieszamy.

chleb nasz powszedni

                      chleb powszedni

Z pozoru dobrze znany widok, przez lata przywykliśmy już do niego.
Niby nic niezwykłego,  zwykły bochenek jakich dziesiątki leżą, na sklepowych półkach.
Wystarczy jednak że go przekroimy i jego zwyczajność znika a zaczynają się czary.

Dzisiaj mało kto pamięta, jak cudowny zapach, unosił się jeszcze kilkanaście lat temu, wokół naszych piekarni.
Zapach ten powraca w domowym wypieku zwykłego chleba, w którym nie znajdziesz spulchniaczy, polepszaczy, barwników i sztucznych brrr.. aromatów.
Jeżeli chodzi o mnie, to jeżeli trzymam w ręku, pajdę tego chleba i przymknę oczy ...   niczego mi więcej nie potrzeba.




sposób wypieku jednego  bochenka
zaczyn
1 szklanki mąki żytniej razowej
4 łyżki zakwasu 
1 szklanki letniej wody





wypiek
3 szklanki mąki pszennej
woda
0,5 łyżeczki soli






sposób wykonania

Do miski  wsypujemy szklankę mąki żytniej, wlewamy szklankę wody oraz dodajemy cztery łyżki  aktywnego zakwasu, całość mieszamy drewnianą łyżką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia  na dwanaście, czternaście godzin.